W błękitnym niebie słońce
jak dukat nad dukaty,
na ziemi młoda zieleń
i kwiaty, kwiaty, kwiaty.
Zaprasza nas na ucztę
dzwoneczek skowronkowy
będziemy pić aromaty
z kielichów sasankowych.
Pójdziemy ścieżką polną
nam kwiaty się pokłonią
a wiatr obieżyświat
wesoło gwizdnie w ślad.
Ach, wietrzyku ogrzej me smutne serce,
dmuchnij w nie wiewem miłym,
weź mię czule za ręce
i prowadź do mej miłej.
Skirlany