Satysfakcja z dokonania

W minioną środę członkowie społecznej Rady Programowej przy ZG ZPL spotkali się już w połyskującym i pachnącym świeżymi farbami Domu Polskim w Wilnie, aby raz jeszcze ocenić ogrom dokonania z udziałem środków przyznanych przez Rzeczypospolitą Polską z myślą o Polakach na Litwie oraz własnego społecznego wysiłku organizacyjnego, jak również obejrzeć pierwszy w historii Domu występ wspaniałego dziecięcego zespołu "Sto uśmiechów" pod kierownictwem Marzeny Grydź z Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Na scenie jeszcze na bosaka, aby czasem nie zadrasnąć świeżych lakierów i farb...

Gmach Domu, stanowiący na zewnątrz potężną bryłę, wewnątrz nie wygląda aż tak duży w stosunku do skali potrzeb. Zgodnie z projektem i propozycją zagospodarowania, opracowaną przez społeczną Radę Programową, w skrzydle od ulicy Nowogródzkiej dwa piętra zajmuje dwadzieścia pokoi hotelowych, a na parterze restauracja, która ma serwować dobre polskie i litewskie dania. Rozlokowanie restauracji pozwala przyjmować gości z miasta, jak też organizować zamknięte imprezy, mające na celu obsługę uczestników imprez oraz balów odbywających się wewnątrz Domu, jak też żywienie gości hotelowych.

Skrzydło od ul. Kowieńskiej mieści na parterze aptekę, punkt medyczny, dwa sklepy, oraz miejsce do sprzedaży prasy. Ostatnio chęć wynajęcia pomieszczenia w Domu Polskim w celu rozlokowania oddziału bankowego na dwa miejsca robocze zgłosił Litewski Bank Rolny. Mogłoby to się odbyć kosztem pomieszczenia jednego ze sklepów, dodając tym samym atutów Domowi, a przede wszystkim ułatwiając pobyt gościom, którzy będą korzystać z usług banku. Na piętrze znajdzie się sekretariat, zabezpieczający łączność ze światem dla "mieszkańców" i gości Domu oraz obsługę sąsiadującej sali konferencyjnej. Kolejnych siedem pokoi - to pomieszczenia dla polskich organizacji społecznych, osób organizujących w Domu działalność kulturalno - oświatową oraz dyrekcji. Drugie piętro stanowią trzy sale wykładowe oraz pomieszczenia pomocnicze, które ma zamiar wykorzystać Studiorum Vilnensis. Ewentualnie może tam się znaleźć instytucja, która połączyłaby w sobie elementy placówki naukowo - badawczej, archiwum, muzeum oraz biblioteki. Kolejne pomieszczenia - pięć dużych pokoi na poddaszu, gdzie powinno się znaleźć studium malarskie dla młodzieży, studium teatralne, klasa komputerowa i inne, służące organizowaniu różnych form doskonalenia wiedzy młodzieży. Polski Teatr w Wilnie, Stowarzyszenie Polskich Plastyków i inne polskie organizacje już dziś są gotowe do podjęcia się tych zadań z myślą, aby nasza młodzież w warunkach konkurencji kulturowej nabierała szlifów i głębszych wartości, które pozwolą jej znaleźć się w różnych sytuacjach życiowych, godnie reprezentować nasze imię.

Między wymienionymi skrzydłami wewnątrz gmachu znajduje się również duże foyer, które może pełnić rolę sali wystawowej oraz wielofunkcyjna sala koncertowa na 600 miejsc. W podpiwniczeniu gmachu znajduje się garderoba, pomieszczenia dla artystów, przygotowujących się do występów na scenie, pomieszczenia na fotolaboratorium, drukarnię, magazyny i zaplecze cieplno - energetyczne. W perspektywie jest też możliwość urządzenia sali do ćwiczeń gimnastycznych.

Będzie więc w najbliższym czasie w Wilnie miejsce na promocję szeroko pojętej kultury polskiej - naszej wileńskiej i z Polski, na realizację przygotowanych programów i nawiązywanie kontaktów również ze środowiskiem litewskim, na promocję gospodarczą i wymianę doświadczeń, na szkolenia, naukę i towarzyskie spotkania.

* * *

W lutym 1994 roku niewielka grupa delegatów zjazdu Związku, złożona z prezesów kół na Zwierzyńcu oraz nowo wybranego prezesa Związku publicznie rzuciła hasło budowy Domu Polskiego w Wilnie, co zostało przyjęte z pewną rezerwą i humorem. Niekolejny zjazd Związku 14 sierpnia 1994 roku poparł powyższą inicjatywę stosowną uchwałą. Wtedy też powstała nieformalna rada, która w niezmienionym składzie przetrwała do dziś zapraszając do swego składu coraz to nowe osoby - ludzi kultury, ekonomistów, prawników, działaczy gospodarczych, której członkowie spotykali się w Wilnie i Warszawie, szukali miejsca pod budowę, przekonywali, przyjmowali gości, zastanawiali się nad koncepcją itd. itp.

7 czerwca 1995 roku Rząd RL przyjął postanowienie nr 791 zezwalające na wynajęcie 0, 52 ha ziemi pod budowę Domu. 6 października 1995 roku między Związkiem a powiatem wileńskim została zawarta umowa o wieczystej dzierżawie na okres 99 lat, tj. do 6 października 2094 roku.

Umowa o projektowaniu gmachu, zawarta między Stowarzyszeniem "Wspólnota Polska" wykonującym zlecenie Senatu RP, a Zjednoczeniem Pracowni Architektów Litewskich została sfinalizowana pozytywnym wnioskiem biura ekspertyz oraz pozwoleniem na budowę.

24 lutego 1998 roku zaproszeni na plac budowy Polacy wileńscy dokonali symbolicznego jej rozpoczęcia. 17 kwietnia tegoż roku w przeddzień VII zjazdu Związku wobec licznych gości z Polski, Litwy i świata dokonano wmurowania kamienia węgielnego.

Dziś Dom Polski jest pucowany i przygotowywany do oddania do użytku. Zostało jeszcze wykończyć poddasze od strony ul. Kowieńskiej, wyposażyć, przygotować i wmurować tablicę, poświęconą darczyńcom i dobrodziejom.

....I wejść do niego jak do świątyni z dobrą myślą i życzliwością, gościnnie witając w jego progach wszystkich ludzi dobrej woli.

Fot. Aleksiej Połtawiec

NG 24 (460)