Irena Tarasewicz

Majowe świąteczne migawki w Wołczunach

Maj, miesiąc obfitej zieleni i kwiatów, śpiewu słowika i kukułki w gaju, od początku Kultu Maryjnego w wierze katolickiej jest poświęcony Matce Boskiej.

W tym miesiącu cała przyroda śpiewa na Jej cześć. Pachną łąki, zielenią się pola, kwitną sady, a ludzie szczególnie darzą Ją modlitwami, litanią i piosenkami. Może dlatego w tym uroczym miesiącu, kojarzącym się ze świętym imieniem, obchodzimy święto najdroższych osób na świecie - naszych Mamuś.

Od kilku lat na Litwie ma ono miejsce w pierwszą niedzielę maja. W przededniu święta w polskich szkołach na Wileńszczyźnie jest już ono tradycyjnie obchodzone.

"Ze wszystkich kwiatówświata
chciałbym zerwać ... Słońce!
I dać je potem Tobie,
Złociste i gorące..."

Tymi słowami została zainaugurowana uroczysta impreza "Dnia Mamusi" w Wołczunach (filii polskiej szkoły w Czarnym Borze).

Przed publicznością składającą się z najdroższych osób oraz p. dyrektora M. Jasiulewicza jako pierwsi wystąpili najmłodsi uczniowie, pierwszaczki, którzy złożyli swe powinszowania w postaci deklamowanych wierszy oraz piosenek. Największą atrakcją w czasie występu było przedstawienie pt. '''Dwie mamy'', które szczególnie nadało wesoły, humorystyczny ton świętu, a to zawdzięczając pełnego wyrazu artystycznego wystąpieniu uczennic klasy 1 b Eweliny Tuchta oraz Bożeny Mackiewicz.

Z kolei Mamusie powinszowały klasy 2, 3, a 4, najstarsza w naszej szkółce piosenką złożyła życzenie w postaci prośby skierowanej do bociana, by przyniósł dla każdej Mamusi jeszcze po jednej pociesze, aby ławki w polskiej szkole nie świeciły pustkami.

Wszystko, co jest najświętsze, najpiękniejsze, najwspanialsze w wyrazie mowy polskiej wraz ze skromnym kwiatkiem, "złocistym i gorącym" laurkowym słońcem, wszystko z bijającym serduszkiem zostało ofiarowane Mamusi.

Jednocześnie maj - to miesiąc zakończenia roku szkolnego w klasach początkowych oraz maturalnych, pożegnania się z podręcznikami i gmachem szkolnym oraz z kolejnymi promocjami.

Od dziesięciu lat, odkąd istnieje polska szkółka w Wołczunach, stało się tradycją obchodzenie święta pożegnania najstarszej "malutkiej'' promocji, tj. klasy 4.

Dziewięć jaskółeczek, w składzie dwu dziewczynek i siedmiu chłopców, wychowanych pod pilnym okiem nauczycielki p. Ireny Sinkiewicz 29 maja uroczyście opuściło mury szkółki. Imprezę rozpoczęto uroczystym wprowadzeniem czwartoklasistów do sali przy dźwiękach tradycyjnego poloneza, którego rzewna melodia niejednej osobie ścisnęła serce i wycisnęła łzę, a szczególnie wychowawczyni, która bogaty zasięg wiedzy oddała młodym główkom.

Kolejno trzy młodsze klasy złożyły swe życzenia. Nie zapomniano pożegnać "książek i zeszytów", a powitać wakacje, urozmaicić uroczystość wesołym tańcem na wileńską nutę na wzór zespołu "Wileńszczyzna" przy dźwiękach wesołej piosenki "Kąpała się Kasia w wodzie" oraz typowo kresową piosenką "Hej, sokoły'' w wykonaniu klasy 3 kierowanej przez p. Danutę Stefanowicz.

Wśród widzów nie zabrakło również tatusiów, o których uczniowie również wspomnieli i złożyli życzenia i powinszowania z okazji zbliżającego się Dnia Ojca obchodzonego na Litwie w pierwszą niedzielę czerwca.

Na zakończenie pole do popisu mieli czwartoklasiści, którzy niejedną piosenką, wesołym, żartobliwym wierszem, inscenizacją (a szczególnie w języku państwowym) z życia szkolnego (w których nie zabrakło wesołej krytyki wobec pracującego zespołu szkółki) rozproszyli smutny nastrój. Uroczystość skończyła się na wesołej nutce oraz wręczeniu podziękowań (przez administrację szkoły) dla uczniów wyróżniających się w nauce i zachowaniu.

Czwartoklasiści odeszli z naszej szkoły i w następnym nowym roku szkolnym będą kontynuowali naukę wspólnie z uczniami czarnoborskimi jako jedna liczna klasa piąta. Już teraz administracja głowi się, gdzie ulokować dzieci, ponieważ brak pomieszczenia w przestarzałym drewnianym gmachu, a i w obok znajdującym się nowym budynku rosyjskiej szkoły miejsca nie za dużo się znajdzie.

Natomiast była wychowawczyni klasy IV już się troszczy o przyszłą pierwszą polską klasę, do której serdecznie zaprasza z myślą, iż wyrastanie dzisiejszych pierwszoklasistów na wielkich patriotów swej Ojczyzny - Ziemi Wileńskiej jest możliwe wyłącznie poprzezścisłą więź z ojczystą kulturą, która ma ogromne bogactwo języka, dzieł sztuki i kultury muzycznej.

NG 24 (460)