Wacława Iwanowska,
członkini zespołu "Ejszyszczanie"

Było nam dobrze wśród swoich...

"Ejszyszczanie" - Ludowy Zespół Pieśni i Tańca z Ejszyszek w dniach 2 - 8 maja przebywał w Austrii. W życiu zespołu to są niezapomniane, wzruszające chwile radości z obcowania z pracownikami Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Wiedniu, Polonią austriacką.

Wiedeń - najstarsze i jedno z najwspanialszych miast Europy, przyciągające miliony turystów z całego świata. Zachwyca architekturą, cennymi zabytkami, pięknem pałaców, świątyń, pomników. To miasto wielkich kompozytorów, wielowiekowej kultury, sztuki, nauki, ośrodek przemysłu, handlu, turystyki. Do austriackiej stolicy od wieków przybywali Polacy różnych zawodów, osiedlający się tu na stałe: np. Franciszek Kulczycki, który odegrał ważną rolę w czasie odsieczy wiedeńskiej (sierpień 1683 r.), Stanisław Kostka - patron młodzieży polskiej i austriackiej, mieszkał w latach 1565 - 67, w Wiedniu dwukrotnie przebywał Fryderyk Chopin itd.

Swój pobyt w Wiedniu zespół "Ejszyszczanie" zawdzięcza Stowarzyszeniu "Wspólnota Polska", które w całości sfinansowało naszą podróż. Jesteśmy szczęśliwi iż nasz dorobek został należycie oceniony. Bóg zapłać za serca otwarte dla nas Polaków z Litwy. Zarazem pragniemy wyrazić za pośrednictwem "Naszej Gazety" wdzięczność wszystkim ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do organizacji wyjazdu zespołu, złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowia na dalsze lata, łask Bożych, owocnej pracy w tak trudnej i wdzięcznej sprawie jak pomoc Rodakom, rozłączonym z Macierzą.

Inny kraj, inne obyczaje - to właśnie stwierdziliśmy zapoznając się z życiem Austriaków. Przyciągają tu zwiedzających, bez wątpienia, dobrobyt mieszkańców, ich pracowitość oraz przecudne górskie pejzaże, malownicze zakątki austriackiej Arkadii.

Przybyliśmy do Wiednia na zaproszenie Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej. Nasz pobyt w stolicy rozpoczął się od udziału w imprezie, poświęconej Konstytucji 3 Maja. Na uroczystość przybyli ambasadorzy, dyplomaci z różnych krajów, w sumie 600 osób. Ustawieni szpalerem przed ambasadą prezentowaliśmy swoją obecnością polskie stroje ludowe, a zarazem kunszt artystyczny śpiewając głośno: "Witaj Maj, Trzeci Maj, u Polaków błogi raj..."

Potem były rozmowy, nieoficjalne spotkania, między innymi zespół miał zaszczyt spotkać się też z Ambasadorem Republiki Litewskiej, który zaprosił do odwiedzenia tej placówki. Po uroczystości w ambasadzie czekały nas uroczyste chwili w kościele św. Józefa na Kahlenbergu (483 m), na historycznym wzgórzu, widocznym ze wszystkich stron miasta. Tu w kościele polskim na Kahlenbergu 13 września 1983 r. z racji 300. rocznicy odsieczy wiedeńskiej modlił się Ojciec Święty Jan Paweł II. Bo stąd właśnie przyszła dla broniącej się wówczas przed zalewem islamu chrześcijańskiej Europy moc Boża, objawiająca się ostatecznie w głośnym zwycięstwie. I tak każdego roku Kahlenberg obchodzi uroczyście dzień zwycięstwa śpiewając z tysiącami rozmodlonych uczestników, pod przewodnictwem biskupów polskich, za Janem III Sobieskim - Te Deum laudamus. To właśnie tu 12 września 1683 roku w kaplicy Aniołów Stróżów legat papieski Marco d'Aviano odprawił Mszę św. przed kopią obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Uczestniczył w niej sam pogromca Turków, król Polski Jan III Sobieski. Wiele jest pamiątek w kościele z czasów wojny polsko - tureckiej: tablica upamiętniająca zwycięstwo pod Wiedniem, kopia obrazu Jana Matejki "Sobieski pod Wiedniem". W zakrystii znajduje się stała ekspozycja muzealna, stanowiąca skarbiec pamiątek, związanych z odsieczą wiedeńską. Są to liczne dokumenty, plany, fotokopie, szabla Sobieskiego, monety polskie, austriackie, tureckie.

Taka jest wymowa Kahlenbergu, miejsca zwycięstwa, nadziei, wiary i umiłowania wolności, wywalczonej nie tylko siłą militarną, ale wiarą i nadzieją oraz miłością tego, co czyni człowieka w pełni człowiekiem.

W tym sanktuarium odbyła się uroczysta Msza św. z okazji święta narodowego Polaków - Konstytucji 3 Maja.

"Gaude Mater Polonea
prole foecunda nobili.
Sumi Regis magnalia
Laude fregventa vigili.
Amen."

Kolejny dzień zapowiadał przedpołudniową wycieczkę do górzystej miejscowości, bogatej w plantacje winorośli - Gishiebel. Po drodze zwiedziliśmy też zamek Lichtenstein.

Wzruszające chwile przeżyliśmy w toku zwiedzania Wiednia. Podziwialiśmy Pałac Opery Wiedeńskiej, pomniki: Mozarta, Goethego, Straussa, liczne muzea. Zwiedzając Muzeum Historii Naturalnej (Naturhistorisches Museum), byliśmy świadkami nagradzania pracowników muzeum: Bernola Lotch oraz Marii Teschler - Nicola Krzyżem Orderu Zasługi dla Rzeczypospolitej Polskiej. Za pośrednictwem tych szlachetnych ludzi, Austriaków, wykryto kolejną zbrodnię hitlerowską, dokonaną na 15 Polakach, prawdopodobnie w marcu 1942 roku. Wysłuchaliśmy przemówień polskich i austriackich naukowców oraz Pani Ambasador RP Ireny Lipowicz. W czasie występu w muzeum przed dyplomatami polskimi oraz naukowcami austriackimi uświadamialiśmy sobie wielką rangę tego wydarzenia, którego świadkami byliśmy bezpośrednio. Uroczystość w Muzeum Historii Naturalnej zakończyła się wycieczką - oglądaniem z wysokości gmachu muzeum panoramy Wiednia nocą.

W programie naszego pobytu w Austrii był wyjazd do Gusen. To symboliczne miejsce pozostałe po największym obozie koncentracyjnym w Austrii. Wśród obywateli 30 państw zginęło tutaj 28 tys. Polaków. Wobec Polaków naziści skupili się najpierw na wyniszczeniu elity narodu: było tu wielu nauczycieli, lekarzy, prawników, inżynierów. Więźniowie Gusen doczekali się oswobodzenia w dniu 5 maja 1945 roku, kiedy do obozu wjechała załoga amerykańskiego czołgu ogłaszając: "Jesteście wolni" i kładąc kres niewolniczej egzystencji.

Potem odbyła się Msza św. z udziałem duchowieństwa polskiego i Polonii oraz akademia z udziałem delegacji zagranicznych.

Wiatr za pomocą wierzchołków drzew niósł w przestworza, nieznane kraje głośny śpiew: "Golgoto moja, granitowa skało

Pierś twoją rwie co dzień tysiące rąk.
Wschodzące słońce rankiem się ogrzało
Owionął zapach ukwieconychłąk.
Dookoła góry jak w Wisłyźródła
I tak jak w Polsce ziemię orze pług.
Ku górze wznosi się wciąż ma dłoń wychudła.
Kiedyż do swoich wrócić będę mógł.
Znad szarego, obcego Dunaju
Ku wschodowi ta piosenka popłynie
Jak mi tęskno za tobą mój kraju
Mój Krakowie, Warszawo, Lublinie,
Ojczyzno moja!"

Uroczystość w związku z obchodami 55. rocznicy wyzwolenia więźniów z obozów koncentracyjnych odbyła się w Mauthausen. Mauthausen - muzeum przedstawiające historię obydwu obozów (Gusen) i informacje o 47 innych podobozach. W niedzielę, 7 maja, do Mauthausen przybyły delegacje z wielu krajów.

W ostatnich latach Mauthausen stał się również miejscem porozumienia i przyjaźni, a w szczególności spotkań.

Przy pomniku Polakom - męczennikom odbyła się Msza św., potem składano wieńce, kwiaty. Liczne delegacje zagraniczne złożyły kwiaty pod pomnikiem pomordowanych Polaków.

Program obchodów tygodnia pamięci w St. Gusen zakończył się koncertem Filharmonii Wiedeńskiej w kamieniołomach Mauthausen.

Zwiedzanie Austrii zakończyło się pobytem "Ejszyszczan" w Linzu. Późnym wieczorem zmęczeni i szczęśliwi wróciliśmy do Wiednia. Blaskiem różnobarwnych świateł, odcieni witał nas Wiedeń po raz ostatni. Cóż nam zostało? - Moc wrażeń, pamiątkowe zdjęcia, nowi przyjaciele. Poznaliśmy wielu szlachetnych ludzi, dzięki którym w obcym kraju czuliśmy się jak u siebie w domu. Jesteśmy wdzięczni za wręcz anielską opiekę i troskę szanownemu Radcy, Panu Markowi Rzeszotarskiemu, Radosławowi Kujawie i wielu innym, którzy tak bardzo pragnęli, byśmy swój czas w Austrii spędzili treściwie, byśmy wyjechali do kraju pełni wrażeń i satysfakcji. Było nam dobrze wśród swoich. Wracając myśleliśmy o losach Polaków podobnych a zarazem jakże odmiennych. Wspólne - co nas łączyło - to nasza staropolska gościnność, kultura, tradycje oraz polska mowa, tak rzewna, bliska i kochana.

Zespół "Ejszyszczanie" swym rodowodem sięga roku 1989. Aktualnie jest to amatorski zespół środowiskowy, skupiający pracowników medycyny, handlu, nauczycieli, emerytów, młodzież.

Program artystyczny zespołu zawiera polskie tańce ludowe, inscenizacje, piosenki z Wileńszczyzny oraz z różnych regionów Polski.

Podczas jedenastoletniej działalności zespół wielokrotnie reprezentował swój dorobek artystyczny we wszystkich zakątkach Wileńszczyzny, na Białorusi, Łotwie, w Rosji. Wielokrotnie z powodzeniem występował na scenach w Polsce: w Gdańsku, Warszawie, Krakowie, Bydgoszczy, Toruniu, Ełku, Łomży, Jarocinie, Szamocinie itd. W maju br. zespół gościł w Austrii.

Zespół ma wiele tradycji:

udział w festynie Wileńszczyzny "Kwiaty polskie", święto piosenki polskiej w rejonie "Znad Solczy", święto miasta bożonarodzeniowe uroczystości.

Ministerstwo Kultury i Sztuki Rzeczypospolitej Polskiej 18 05 1998 r. przyznało Zespołowi Pieśni i Tańca "Ejszyszczanie" odznakę "Zasłużony dla Kultury Polskiej".

Zespół "Ejszyszczanie" z Ejszyszek chętnie nawiąże kontakty z innymi zespołami oraz z miłośnikami polskiej kultury i tradycji.

Adres zespołu:
Miejski Dom Kultury
4080 m. Ejszyszki
rej. solecznicki
Litwa

NG 25 (461)