Sylwetki litewskich działaczy
społeczno politycznych

Kazys PËDNYČIA,

prokurator generalny, znowu poniósł fiasko. W Sejmie powiedział, że ma wiadomość, iż zaginieni Gediminas Kiesus, jego syn i osobisty kierowcażyją. K. Pëdnyčia również oświadczył nieodpowiedzialnie: "Czujemy, gdzie ci ludzie są obecnie". Więc ciekawie, dlaczego nikt nie znajduje zaginionych, a porywacze nie są ukarani. Podobne niedorzeczności prokurator wypowiadał również po zabójstwie Gintautasa Sereiki.


Artűras BAKŠINSKAS,

naczelnik Państwowej Inspekcji Podatkowej, po wyrażonym przez premiera Andriusa Kubiliusa niezadowoleniu i rozmowie z ministrem finansów Vytautasem Dudënasem, który podpisał wniosek do rządu, proponując odwołanie A. Bakšinskasa z zajmowanego stanowiska, sam napisał podanie z prośbą o zwolnienie z urzędu naczelnika Inspekcji Podatkowej. Stanowisko to czasowo będzie pełnił Henrikas Tamulis.



Valentinas MILAKNIS,

minister gospodarki, cieszący się dotychczas nienaganną reputacją, "spaskudził się": na wysokie stanowisko w ministerstwie przyjął bez konkursu Viktoriję Babičienë i przyjaciółkę Kęstutisa Skrebysa Alinę Mačiulytë. Dla V. Babičienë na mocy rozporządzenia V. Milaknisa płacono wynagrodzenie w wysokości 2646 litów i jako dodatek 5042 Lt. Kontrola Państwowa zaleciła, aby V. Milaknis zwrócił do kasy ministerstwa wypłacone bezpodstawnie 11,9 tys. litów.


Antanas ANDRIULIONIS,

prezydent ''Snaigë" Po spadku kursu euro, spółka produkcji lodówek w Olicie w pierwszym półroczu br. poniosła straty w wysokości 2,7 mln litów. W tym samym okresie roku ubiegłego przedsiębiorstwo miało 1,7 mln litów zysku.

("Veidas" z 20-26 lipca 2000 r.)

NG 32 (468)