Małgorzata Musiałowska

Biegną do mnie zielone wzgórza Wilna...

Czemu do mnie
Jam przecie nietutejsza
Ale choć nie obaczę
Wileńszczyzno
twoich dwóch księżyców
To przecież popłynę
tajemniczej Świtezi wodą
do źródła -
?kraju lat dziecinnych?
żeby już nie musieć
rozumieć
tęsknoty Pielgrzyma
żeby
sercem przeorać
tę ziemię, gdzie
jeszcze polskie dusze
trzymają straż
bardziej szablo - orliste
niż tu.

Toruń, 1999 r.

NG 33 (469)