Sylwetki litewskich działaczy
społeczno politycznych

Eimutis ŽVYBAS

dyrektor generalny "Ekranasu" Spółka produkcji kineskopów w Poniewieżu sprzedała w ciągu 7 miesięcy swe wyroby na sumę około 254 mln litów, jest to o 69,3 proc. więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. W lipcu, w porównaniu z rokiem 1999, obrót się zwiększył o 120 proc.







Stasys MIKELIS,

mer Neringi, wzywa rząd do wprowadzenia takiego trybu, aby przeprawa na Mierzeję Kurońską była bezpłatna. "Opłata za prom w wysokości 40 litów - to zbyt dużo. Zapewne z tej przyczyny podczas tego lata w Nerindze jest o wiele mniej wczasowiczów" - powiedział M. Mikelis. Mer jest przekonany,że bezpłatna przeprawa powinna być dostępna wszystkim mieszkańcom Litwy. Bo przecież wszyscy kierowcy nawet kilkakrotnie płacą podatek drogowy.





Sigitas KAKTYS,

skompromitowany parlamentarzysta, były minister, jest pierwszym politykiem, który wyraził chęć kandydowania w jednomandatowym okręgu wyborczym podczas wyborów do Sejmu. S. Kaktysowi towarzyszyły skandale, związane z działkami ziemi, deklarowaniem majątku, wynajmem domu, jego życiorys w ogóle stał się pośmiewiskiem. Jednakże sam S. Kaktys twierdzi, że ma sumienie spokojne i nie widzi żadnych przyczyn,żeby jeszcze raz nie zostać posłem na Sejm.

Vida STASISŰNAITË,

mer Szawel, należąca do grona liderów Nowego Związku, zupełnie zaplątała się w swych obowiązkach. Zamiast rozstrzygania problemów mieszkańców miasta, wezwała, aby zgromadzeni przez przywódcę narodowych socjalistów Mindaugasa Murzę uczestnicy pikiety pojechali do Wilna i tam wyrazili swe niezadowolenie. Na zebraniu narodowych socjalistów V. Stasiűnaitë powiedziała, że solidaryzuje się z pikietującymi i poprosiła ich o poparcie.

("Veidas" nr 32)

NG 34 (470)