Martynas ČERKAUSKAS

Polacy litewscy głodują?

Polska organizacja pomocy humanitarnej już od miesiąca apeluje do mieszkańców kraju o pomoc "głodującym polskim dzieciom na Litwie".

Kilka razy dziennie program I Polskiego Radia nadaje deklamowany ledwo żywymi głosami dziecięcymi wiersz Adama Mickiewicza "Litwo, Ojczyzno moja", po którym spiker apeluje o pomoc głodującym polskim dzieciom na Litwie. W największych polskich dziennikach - "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczypospolitej"? - od pewnego już czasu pojawiają się ogłoszenia o podobnej treści, ilustrowane zdjęciem wychudzonego wyrostka, w których wzywa się do pomagania polskim dzieciom na Litwie, "którym brakuje pieniędzy na wszystko, nawet na jedzenie". Odpowiedzialni przedstawiciele władz litewskich i polskich nie mogli potwierdzić dla "LŽ", że to jest rzeczywiście zdjęcie głodującego litewskiego dziecka.

Reakcja

Pomoc "głodującym polskim dzieciom na Litwie" gromadzi popularna organizacja pozarządowa "Polska akcja humanitarna". Twierdzi się, że zebrane pieniądze przypadną polskim szkołom w Podbrodziu, Dziewieniszkach, Wace Trockiej i jeszcze 8 takim placówkom Litwy Wschodniej.

Dyrektor generalny Departamentu Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa Remigijus Motuzas powiedział dla "LŽ", że przed kilkoma tygodniami do polskiej organizacji pozarządowej wysłano pismo, w którym informacje o głodujących polskich dzieciach na Litwie określa się jako wymysł, mówi się o pomocy rządu litewskiego polskiej mniejszości narodowej, szkołom. "Niestety, nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Polaków. Okazuje się, że kontynuują oni swą kampanię, kompromitującą Litwę" - ubolewał R. Motuzas.

("Lietuvos žinios" z 2 09 2000 r.)

NG 39 (475)