Witamy "Głos Emigracji"

Do redakcji dotarł po raz pierwszy piąty numer "Głosu Emigracji", wydawany przez Związek Kresowian w Wielkiej Brytanii pod redakcją Romualda Wernika. Znaleźliśmy w nim wiele ciekawych informacji, a wśród nich znane nam wydarzenia i nazwiska.

Redakcja "Głosu Emigracji" między innymi zwraca uwagę, iż w polskiej prasie w Londynie co i raz pojawiają się informacje Jadwigi Bielawskiej, która reprezentuje oficjalną litewską agencję rządową, i dlatego jej informacje o życiu Polaków na Litwie nie można uznać za wiarygodne. Chodzi oczywiście o tę samą Jadwigę Bielawską z ELTY, którą ojcowską opieką otacza konsul generalny Królestwa Niderlandów w Wilnie prof. M.J., a która cieszy nas tym, iż chodź pisze do prasy w Polsce o nas nieżyczliwie, ale za to dużo (patrz. "NG" nr 35 za br.)

W numerze znajdziemy też informację o kandydatach do nadania i nadaniu wyróżnienia w postaci "Oślich Uszu" dla osoby, która podpuszczona przez byłego etatowego podpułkownika wojsk KGB i byłego prezesa Związku Polaków na Białorusi T. Gawina, skierowała do władz Białorusi list dziękczynny za pozytywne stanowisko do społeczności polskiej na Białorusi. Ten list, jak wiadomo, był następnie wykorzystany przez prezydenta A. Łukaszenkę w trakcie znanego międzynarodowego spotkania w Stambule, jako dowód "wysokiego poziomu demokracji na Białorusi". Wiedzieliśmy, iż T. Gawin potrafił! (patrz ''NG" nr 30 za br.). (p.g.)

P.S. Londyński "Głos Emigracji" nadaje "Ośle Uszy", warszawski "Czas Najwyższy" Janusza Korwina - Mikke przyznaje "Kwaszone ogórki", "Kurier Wileński" - rozdaje tytuły "Ludzi roku". W związku z powyższym zastanawiamy się właśnie, jakie nam ufundować wyróżnienie. Nie jesteśmy przecież gorsi! Może Czytelnicy mają pomysł?

Należy też mieć na uwadze, iż chodzi tu o nagrodę, którą trzeba będzie widocznie przyznawać w znacznych ilościach. Ponieważ dla naszych domorosłych polityków może nie wystarczyć "oślich uszu", "kwaszonych ogórków" i "ludzi roku" razem wziętych.

NG 40 (476)