Beata Garnyte

W świecie słonecznych barw

Za każdym razem otwarcie nowej wystawy malarskiej zarówno dla jej autora, jak i tych, którzy przychodzą ją podziwiać, jest nowym, niezwykłym przeżyciem. Tu twórca wernisażu poznaje, jakie wrażenia jego dzieła wywierają na widzach, widzowie zaś raz za razem odkrywają coraz to nowe, nieznane zakamarki świata wewnętrznego malarza.

Tak też było i 26 września br., kiedy to w Polskiej Galerii Artystycznej "Znad Wilii" otwarta została wystawa malarstwa Danuty Lipskiej. W uroczystości tej udział wzięli przedstawiciele organizacji społecznych i świata artystycznego, nauczyciele i politycy - miłośnicy twórczości pani Danuty i jej przyjaciele.

Nie szczędzili oni autorce wystawy słów uznania, podkreślali też, że aktywności zarówno twórczej, jak i zawodowej pani Danucie można tylko pozazdrościć. Spod jej pędzla wychodzą bowiem coraz to nowe dzieła (przeważająca część wystawionych na tej wystawie obrazów powstało w roku 2000), co wcale nie przeszkadza pani Danucie w pracy z dziećmi i młodzieżą. Od wielu lat Danuta Lipska wykłada plastykę w wileńskiej Szkole Średniej nr 5, zaś od roku 1989 pani Danuta współpracuje również z "Kogucikiem" - polskim studium estetyki.

Ani sukcesów zawodowych, ani też twórczych nie udałoby się jednak osiągnąć, zdaniem pani Danuty, bez wsparcia najbliższych - męża Henryka, który "nadaje aury i natchnienia" obrazom, jak też córek i ojca, na których wsparcie pani Danuta zawsze może liczyć.

Jako motto wystawy Danuta Lipska obrała słowa Krystyny Gierszewskiej - Dublik:

"A świat jest piękny jak rajskie ogrody
O każdej porze roku czy też dnia
Jak widok zjawy panny młodej
Jak krople rosy na świeżych bzach.
Jak postać matki nad niemowlęciem
Róże w postaci księżyca
Jak twarz opromieniona szczęściem,
Jak narodziny, jak życie."

Nader trafnie, zdaniem obecnych tego dnia w Galerii, oddały one ducha wystawy - "tak ciepłej, radosnej i słonecznej, jak i jej autorka". Wiele do powiedzenia miała tu np. była wychowawczyni pani Danuty, a obecnie współpracownica, nauczycielka języka polskiego w Szkole Średniej nr 5 Leokadia Verbilienë. "Dla mnie prawdziwe święto, gdy idę do szkoły i spotykam tam Danusię. Na jej twarzy nigdy nie ma bowiem zmęczenia ani goryczy, jest natomiast radość, ciepło i porywający wszystkich optymizm".

Z opinią tą w pełni się zgadzał również Aleksander Śnieżko. "Obrazy, które zobaczyliśmy na wystawie, są takie ciepłe, ich barwy takie serdeczne, złociste, że aż każdemu jaśniej się na duszy robi. Nie należy się temu dziwić, gdyż taka właśnie jest również dusza autorki wystawy" - mówił Aleksander Śnieżko, który jednocześnie przypomniał, że ilustracje do jednej z jego książek, a mianowicie do "Ballad i pieśni Ziemi Wileńskiej" wykonała właśnie Danuta Lipska.

Wieczór swym występem uświetniła Luba Nazarenko.

Warto zaznaczyć, że na Litwie była to pierwsza indywidualna wystawa malarstwa Danuty Lipskiej. Dotychczas bowiem wystawy indywidualne odbywały się jedynie w Polsce - w Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, a było ich, wg obliczeń pani Danuty, jedenaście. W Wilnie natomiast malarka uczestniczyła jedynie w wystawach zbiorowych.

Wydarzenie to okazało się znamienne również tym, że autorka nadała swej wystawie charakter podsumowujący. Skończył się bowiem jeden okres jej twórczości, a rozpoczął inny, nowy i bardziej produktywny. Wszystko to znalazło odzwierciedlenie w wystawianych dziełach, gdzie realizm graniczył z surrealizmem. Niemały wpływ wywarła na to poruszana przez panią Danutę tematyka, a mianowicie "ludzkie przeżycia, emocje, wrażenia, przyroda, martwa natura, muzyka, literatura - życie".

Wystawę tę w Polskiej Galerii Artystycznej można obejrzeć do 10 października br.

Fot. Waldemar Dowejko

NG 41 (477)