Kolejne posiedzenie sądu

W miniony czwartek odbyło się kolejne posiedzenie sądu, na którym rozpatrywano sprawę wniesioną w swoim czasie przez T. Filipowicza, a obecnie kontynuowaną przez J. Sienkiewicza i Z. Balcewicza, mającą na celu przejęcie tygodnika "Nasza Gazeta". Stronę wytaczającą proces tygodnikowi "Nasza Gazeta" z upoważnienia J. Sienkiewicza reprezentowała sędziwa Ninel Mongin. Jednakże w związku z tym, iż powyższa strona zapomniała przedłużyć upoważnienia dla swego adwokata, a Ninel Mongin nie była w stanie go zastąpić - proces został przełożony na 16 października br.

Inf. wł.

P.S. Na wielokrotne pytania Czytelników jakiej narodowości i kim jest Ninel Mongin - niestety, nie możemy odpowiedzieć, albowiem nie jesteśmy w posiadaniu takich danych.

Domysły, iż imię Ninel jest francuskiego pochodzenia, są nieprawdziwe. Tuż pośmierci Lenina (zm. w roku 1924) takie imiona ( czyt. w odwrotnym kierunku ) nadawali swoim córkom różni radzieccy prominenci, aby uwiecznić pamięć ukochanego wodza. Czy tak też było z Ninel Mongin - nie wiemy. Proponujemy zapytać o to ją samą. Tym bardziej, iż o spotkanie z nią nie jest trudno - jest wszechobecna i wyjątkowo aktywna na wszystkich zebraniach ZPL, AWPL itp.

NG 41 (477)