Czas refleksji, zadumy i smutku

1 i 2 listopada, w Dniu Wszystkich Świętych i Dniu Zaduszek składaliśmy hołd pamięci naszym zmarłym. W tradycji katolickiej jest to czas refleksji, zadumy i smutku.

W tym roku, w te jak nadzwyczaj ładne i pogodne pierwsze dni listopada, rodziny, krewni, znajomi odwiedzali i porządkowali groby najbliższych, składali kwiaty, zapalali świece i znicze. W te dni katolickie cmentarze Wilna i Wileńszczyzny rozkwitają barwnymi kobiercami z żywych i sztucznych kwiatów. Po zapadnięciu zmroku, odblaski zapalonych świec, lampionów, zniczy zamieniały nawet nieduże wiejskie cmentarze w płonące wysepki w morzu zmierzchu. W dniu 1 listopada na dużych miejskich nekropoliach i małych wiejskich cmentarzach były celebrowane Msze św., odbywały się procesje.

Tradycja nakazuje, by w tych dniach odwiedzić groby nie tylko swych krewnych, bliskich, znajomych, którzy odeszli, ale również składać hołd pamięci tym osobom, których osobiście nie znaliśmy, ale ich wkład w dzieje narodu, jego kulturę, historię odczuwamy do dzisiaj. W te dni zapalamy świece na grobach wybitnych mężów stanu, przedstawicieli świata kultury i nauki, żołnierzy, którzy oddali swe życie w obronie Ziemi Wileńskiej.

Zgodnie z tradycją, jaka się zrodziła w latach ostatnich, przedstawiciele Związku Polaków na Litwie, innych polskich organizacji działających w naszym kraju, polskiego korpusu dyplomatycznego na Litwie, 1 listopada składali wieńce i kwiaty w Miejscach Pamięci Narodowej. W imieniu ZPL wieńce składali Ryszard Maciejkianiec oraz Antonina Połtawiec.

Jak zwykle największa uroczystość w Wilnie odbyła się na najstarszej polskiej narodowej nekropolii na świecie - Cmentarzu Rossa. Oprócz przedstawicieli polskich organizacji i dyplomatów z Polski przez cały dzień hołd pamięci I Marszałkowi II Rzeczypospolitej Józefowi Piłsudskiemu składali wilnianie i goście z zagranicy. Honorową wartę przy Mauzoleum Matki i Serca Syna zaciągnęli wileńscy harcerze. Wieńce i kwiaty składano także na grobach wybitnych wilnian, którzy znaleźli tu swój wieczny spoczynek.

Cmentarz na Rossie tego dnia odwiedził prezydent Litwy Valdas Adamkus. Głowa państwa litewskiego złożył kwiaty na grobie patriarchy litewskiego odrodzenia narodowego doktora Jana Basanowicza (Jonasa Basanavićiusa). W tym dniu biskup Jonas Boruta celebrował na Cmentarzu Rossa Mszę św. Mszę odprawiono w języku litewskim.

Wilnianie odwiedzali w te dni również inną dawną wileńską nekropolię - Cmentarz Bernardyński na Zarzeczu. Na tym cmentarzu swój wieczny spoczynek znalazło wielu wybitnych przedstawicieli polskiej inteligenci, profesorów Uniwersytetu Wileńskiego. Aby ratować ten piękny wileński cmentarz przed dalszą dewastacją, w tym roku w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych po raz pierwszy zorganizowano kwestę na rzecz Cmentarz Bernardyńskiego. Wileńska Orkiestra Kameralna pod kierunkiem maestro Zbigniewa Lewickiego dała koncert w kościele Bernardyńskim na rzecz cmentarza. Inicjatorkami akcji są dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie Małgorzata Kasner i wiceprzewodnicząca Komisji do spraw Ochrony Zabytków Litwy Grażyna Dremaitë.

W Dniu Wszystkich Świętych przedstawiciele polskiej społeczności na Litwie i polskiego korpusu dyplomatycznego także składali wieńce i kwiaty na cmentarzach Antokolskim, Kalwaryjskim, miejscu masowych mordów ludności Wilna w okresie II wojny światowej w Ponarach, w Glinciszkach, Dubinkach, na grobach polskich legionistów w Trokach, Oranach, Święcianach.

Inf. wł

Na zdjęciu: cmentarz Rossa w dniu 1 listopada, kwesta na rzecz Cmentarza Bernardyńskiego.

Fot. Waldemar Dowejko, Bronisława Kondratowicz

NG 46 (482)