Ryszard Maciejkianiec

Nie pogłębiajmy chaosu prawnego

W dniu 2 grudnia br. w publikacji "Jest gospodarz" "KW" informował, iż goszczący w Wilnie prof. A. Stelmachowski przedstawił "Zarządowi Głównemu" Związku Polaków na Litwie tymczasowego dyrektora Domu, byłego wojskowego z Polski niejakiego Marka Pakułę, i iż taka decyzja jest skutkiem sporu, w którym strony nie chcą dojść do zgody.

Powyższa publikacja zawiera niestety szereg nieścisłości, świadcząca o nieliczeniu się z prawem i nie odpowiada rzeczywistości.

Od samego początku budowy nalegaliśmy na uporządkowaniu własności (nie na imię Związku) z tym, aby nie nastąpiło zawłaszczenie tego wielkiego daru Narodu Polskiego dla Polaków na Litwie. Chaotyczne zasiedlanie Domu, wyznaczanie władz bez uporządkowania jego własności zmierza, naszym zdaniem, w złym kierunku i mija się z podstawowym celem jego budowy.

22 listopada br. delegacja Zarządu Głównego Związku Polaków na Litwie, wybranego na zjeździe w dniu 14 maja br. złożyła osobiście na ręce prof. A. Stelmachowskiego konkretne i szczegółowe propozycje dające możność natychmiast i bezkonfliktowo zakończyć dyskusje wokół Domu i Związku, które obiecano niezwłocznie rozpatrzyć. Zarząd Główny oczekuje na taką odpowiedź.

Wszystkie środki masowego przekazu, obecne na tak zwanym zjeździe w dniu 27 maja br. jednoznacznie zaznaczyły, iż Zarządu Głównego z braku poparcia większości delegatów, jak tego wymaga Statut, niestety nie udało się wyłonić. O tym zresztąświadczy i protokół zjazdu ( niestety dotychczas nie podpisany przez prezydium zjazdu ), iż z 400 delegatów za proponowany skład Zarządu Głównego przegłosowało zaledwie 170. Dlatego twierdzenie o spotkaniu z "Zarządem Głównym", nie jest oparte na realiach i pogłębia zamęt prawny, czegośrodki masowego przekazu winny, naszym zdaniem, unikać.

NG 50 (486)