Z Ziemi Wileńskiej do greckiej

Szanowna Redakcjo!

Z przyjemnością przeczytałem artykuł napisany przez Prof. Andrzeja Targowskiego pt. "Nastroje w Polonii, np. Greckiej". Profesor zacytował fakty z książki Jacka Knopka pt. "Polacy w Grecji, Historia, i Współczesność". Przyznam, że poruszony temat sprawił mi dużą przyjemność. Autor opisuje pewne szczegóły z życia mego stryjecznego pradziada, Zygmunta Mineyki (1840-1925). Chciałbym błędy sprostować.

Zygmunt Mineyko (1840-1925) był powstańcem w Powstaniu Styczniowym. Rzeczywiście ożenił się z Greczynką, Prozerpiną Manarys. Jedna z ich córek, Zofia, wyszła za mąż za Georgiosa Papandreou, również czasem nazywanego Jeorijos (inna pisownia tego samego imienia). Jednym słowem, ojciec demokracji greckiej w czasach nowożytnych był jedynie zięciem, a nie synem Zygmunta Mineyki. Natomiast niedawno zmarły premier Grecji, Andreas Papandreou, był jego wnukiem, a obecny Minister Spraw Zagranicznych, Georgios Papandreou, jest prawnukiem Zygmunta Mineyki. Dość szczegółowo opisałem losy Zygmunta Mineyki, jak również jego potomków w mojej Stronie na Internecie: http://www.interlog.com/~mineykok. Gałąź grecką opisałem również w artykule pod adresem http://www.interlog.com/~mineykok/Wilno.html. Także szczegóły na temat Andreasa Papandreou są niezupełnie poprawne. Jego drugą żoną była rzeczywiście Amerykanka, z którą miał on czworo dzieci.

Jednak po ostatnim jego wygnaniu z Grecji, podczas puczu wojskowego, on nigdy nie trafił do U.S.A. Na początku był w Szwecji, a potem mieszkał w Kanadzie, w Toronto. To właśnie w Toronto założył PASOK (Socjalistyczną Partię Pan-Hellenistyczną). Gdy wrócił do Grecji z Kanady jego kariera polityczna z powodzeniem się rozwinęła. Rzeczywiscie trochę ?flirtował? z Jaruzelskim. Jednak nigdy nie miał zamiaru połączyć Grecji z Obozem Socjalistycznym. Był ekonomistą wykształconym w U.S.A. z doktoratem i świetnie sobie zdawał sprawę jaka jest różnica pomiędzy marksizmem a socjalizmem zachodnio-europejskim. Pod koniec życia, gdy małżonka Margaret za bardzo zaczęła się mieszać do greckiej polityki, zaczął mieć jej wyraźnie dość. Po rozwodzie ożenił się po raz trzeci z młodą stuardesą, która po paru latach zaczęła się również dość bardzo mieszać do polityki. Jego życie było niezwykle barwne. Niestety, pomimo ogromnych osiągnięć politycznych w Grecji, niektóre jego czyny nie były moralnie uczciwe. Myślę, że jego największym "grzechem" było ukrycie testamentu matki, w którym matka zapisała rodzinną willę wnuczce, a nie synowi. Nawiasem mówiąc, Zofia, matka Andreasa, odziedziczyła tę willę po swoim ojcu, Zygmuncie Mineyko. Zofia była bardzo blisko związana z ojcem, gdy jej mąż, Jeorijos pozostawił ją samą z nieletnim synem.

Może trochę za dużo się rozpisałem. Ale mam nadzieję, że te sprostowania są interesujące.

Zachęcam Redakcję do przedrukowania dowolnie wybranych fragmentów przeze mnie opublikowanych na Internecie. Na przykład, może Państwa zainteresować artykuł mojej mamy (Maryny Mineyko), opisujący jej repatriację z Oszmiany na Ziemie Odzyskane zaraz po wojnie: http://www.interlog.com/~mineykok/Oszmiana.html. Albo artykuł mego taty (Zygmunta Mineyko) na temat jego udziału w zesłaniu przez władze radzieckie do Obozu Pracy w Kałudze: http://www.interlog.com/~mineykok/Kaluga.html. Jest tam też dużo innych materiałów i pamiętników dotyczących mojej rodziny, napisanych po polsku, angielsku, francusku i rosyjsku. Gorąco zachęcam do ich przedrukowania w Pańskiej gazecie.

Z szacunkiem i pozdrowieniami.

Krzysztof Mineyko

NG 51 (487)