Ziemia Sejneńska

Niniejsza strona jest początkiem cyklu publikacji poświęconych Ziemi Sejneńskiej, mających na celu jej poznanie oraz zachętę do nawiązywania współpracy z najbliższym powiatem w Polsce.










Piotr Marian Luto Starosta sejneński

Lat 55, żonaty, czworo dzieci. Absolwent Wydziału Inżynierii Lądowej Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Białymstoku. Ukończył też podyplomowe Studium Menedżerskie SGH w Warszawie oraz Studium Szacowania Nieruchomości ART w Olsztynie.

Rozmowa ze starostą

- Lasy, jeziora, rzeki. Z tego słynie powiat sejneński w całej Polsce. Czy właśnie te atuty zadecydują o jego przyszłości?

- Nasze mocne strony to rzeczywiście walory przyrodnicze i turystyczne. W strategii rozwoju powiatu zajmą znaczące miejsce. Ale tak naprawdę jego przyszłość zależy przede wszystkim od rolnictwa, bo ono stanowi podstawę utrzymania większości mieszkańców. Myślę, że równolegle powinny się rozwijać trzy działy - rolnictwo, turystyka i agroturystyka.

- Gdyby musiał Pan wybierać, co uznałby za najcenniejszy atut powiatu?

- Na naszym terenie znajduje się prawdziwa perełka - Wigierski Park Narodowy, który jest nie tylko ostoją przyrody, lecz także placówką naukowo - badawczą i "wabikiem" turystycznym. Od dawna też odkryte są przez turystów okolice wsi Giby, Puszcza Augustowska - największy zwarty kompleks leśny w Polsce, rezerwaty przyrody. Ważne, że dyrekcja parku narodowego jest otwarta na współpracę z samorządami. Wiadomo, że udostępnienie terenu parku turystom przynosi korzyści i nam, i jemu. Ważne, by wszystko robić z głową.

- Co daje powiatowi położenie w strefie przygranicznej?

- To nasz wielki atut, choć w tej chwili za mało wykorzystany. Kontrakty gospodarcze ze Wschodem na pewno zwiększyłyby się, gdyby przejście w Ogrodnikach było nie tylko osobowe. Zabiegamy o to, by mogły z niego korzystać również małe samochody dostawcze wożąceładunki do 3,5 tony.

NG 53 (489)