Liliana Narkowicz

Wilno w...Bydgoszczy

"Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty, jak pierwsze kochanie.
Nie zabarwiony błędów przypomnieniem,
Nie podkopany nadziei złudzeniem..."

Te piękne słowa Wieszcza są mottem "Wileńskich rozmaitości"- dwumiesięcznika wydawanego przez Oddział Bydgoski Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej (TMWiZW), założony z początkiem 1989r. przez rodaków- przesiedleńców, których "pamięć o utraconej krainie lat dzieciństwa i młodości, rozciągającej się od Dźwiny po Niemen" była i jest wciąż pielęgnowana. Bo Wilno, jak powiedział w 1922r. Ferdynand Ruszczyc, to: " cenne skrzypce, to Stradivarius, którym nam znowu wolno władać i którego do siebie tulimy. Na tych skrzypcach umęczony Geniusz odegrał najszczytniejszą sonatę polską - improwizację Konrada, i jeżeli zespół orkiestry Polski ma być pełny, tych skrzypiec w nim nie może zabraknąć."

Założycielem i redaktorem pisma jest wilnianin, były uczeń Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta w WiIlnie, dr Leszek Jan Malinowski . Ewenementem jest niewątpliwie fakt, że sam osobiście jest jedyną osobą redagującą nie tylko organ prasowy TMW i ZW, ale i "Pamiętnik Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej".

Godna podziwu umiejętność nawiązywania kontaktów dr. Malinowskiego, wręcz talent w pozyskiwaniu niezwykle interesujących i nadzwyczaj płodnych, a przy tym zainteresowanych autorów, zaowocowały nie tylko wkładką w postaci pionierskiego "Słownika Polski Walczącej na Kresach Północno-Wschodnich Rzeczypospolitej" ale i Biblioteką Wileńskich Rozmaitości, na którą złożyły się dwie serie wydawnicze: A - edycje o charakterze popularnym ,ukazujące się w małym formacie oraz B - edycje monograficzne, (często oparte na bogatym materiale faktograficznym) , większego formatu.

Książki te są przede wszystkim rzetelnym źródłem wiedzy o przeszłości Kresów. Jak pisała Zofia Sawaniewska - Mochowa z okazji 5O. jubileuszowego numeru dwumiesięcznika (1998) "tak bardzo nam przecież zależy na utrzymaniu więzi międzypokoleniowej, ciągłości pamięci, znalezieniu u młodzieży zrozumienia i zainteresowania dla polskiej przeszłości (...) ukształtowanej w wielowiekowej współegzystencji z innymi narodami (...)."

Cieszy nas bardzo, że te bezcenne, jedyne w swoim rodzaju książki dotarły również do Wilna. Na każdej z nich przy słowie "redaktor" widnieje niezmiennie: L. Jan Malinowski. Pana dr Malinowskiego znam osobiście z konferencji naukowych w Białymstoku. Za każdym razem podziwiam ogromne zaangażowanie i werwę do pracy, aby zostawić prawdę potomnym. Dzieląc się osobistymi wspomnieniami tudzież refleksjami w "zamiast przedmowy" do zbiorowej monografii "Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta w Wilnie? (1999)- jest również do nabycia w wileńskiej księgarni "Elephas" -Redaktor wyraża nadzieję, że "lektura "Zygmunciaków" ( o dr Malinowskim czytaj na s.474-481 książki - przyp. autorki) może skłoni tych czytelników, którzy dotąd nie napisali takich wspomnień, do chwycenia za długopisy, przetrząśnięcia albumów i szuflad w poszukiwaniu fotografii i dokumentów i dołączenia się do możliwego następnego wydania tej książki. Jeszcze czas, chociaż coraz go mniej!".

Nie dajmy się ulec czasowi!

Na zdjęciu: dr Malinowski (pośrodku) na jednym z ostatnich spotkań Zygmunciaków.

NG 2 (491)