Nie lubię tłumów i wrzawy ¶wiata,
hałasu serc w¶ród poklasku,
gdzie się pogarda z pych± przeplata
po¶ród taniego wrzasku.
Nie lubię serc ubranych w pozory
Dobroci, w ogładzie u¶miechu,
Spod których widniej± demonów potwory,
Występków, zdrady, zła grzechu.
Nie lubię, gdy serce walczyć przestaje,
bo życie jest walk± bez końca,
gdy prawdy nie widzi i złu się poddaje,
aby utracić blask słońca.
Skępe, 1996 r.