Mieszkańcy starej wsi Ginejciszki niespodziewanie stali się mieszkańcami miasta, natomiast osiedleńcy nowego osiedla, którzy pobudowali nowoczesne domy, pozostali wieśniakami.

Taka kuriozalna sytuacja powstała, gdy do stolicy przyłączono część byłego terytorium rejonu wileńskiego.

Nowe osiedle Ginejciszki, położone o wiele bliżej niż stara wieś z chatami, pozostało w gestii samorządu rejonu wileńskiego.

Nowe osiedle Ginejciszki dzieli od starej wsi odległość około pół kilometra. Chcąc dostać się do posiadłości starostwa Poszyłajcie, trzeba przejechać osiedle znajdujące się na terytorium rejonu wileńskiego.

Mieszkańcy starej wsi Ginejciszki, gdy zostali wilnianami, zabiegali o zachowanie starej nazwy.

Żądania wytrwałych wieśniaków zostały spełnione - główna ulica wsi otrzymała nazwę ul. Gineiciškiu, a domy ponumerowano.

Mieszkańcy nowego osiedla nie mają pretensji o to, że pozostali wieśniakami. Taka absurdalna sytuacja budzi bardziej uśmiech zarówno ich samych, jak i gości.

("Lietuvos rytas" z 2001 r.)

NG 6 (495)