Żyjcie nam Sto lat!

Szanowny zespole "Naszej Gazety".

Z okazji 500 - nego numeru jedynej niezależnej polskojęzycznej gazety, przesyłam najserdeczniejsze życzenia. Przez dziesięć lat istnienia potrafiliście zachować swój styl niezależnie od zmieniających się władz i władców. Promując poniektórych "działaczy polskich", partię polską i samorządy polskie, nie zważając na ich zdradę, potrafiliście zachować niepodkupną twarz gazety. Borykacie się z trudnościami, lecz nie tracicie ducha. I dzięki Wam za to. Zwycięża ten, kto ma rację, a Wy ją macie. Nie dajecie się zastraszyć! Piszecie prawdę, chociaż nie wszystkim to się podoba. Jesteście bardzo potrzebni. W gazecie zjawiają się coraz to nowe rubryki: o szlachcie polskiej, o historii, o młodzieży, o dużych i małych wioskach na Wileńszczyźnie, nie stronicie się też od prasy litewskojęzycznej. Każdy może w gazecie znaleźć coś dla siebie. Słowa wdzięczności należą się wszystkim pracownikom redakcji.

Ostatnio zaskoczył mnie piękny wiersz pani Ireny Tarasewicz "Sercu droga i miła...". Jest zaiste cudowny. Widocznie ufają Wam czytelnicy skoro swe strofy publikują w "Naszej Gazecie". Bo rzeczywiście jest nasza. Prosta, swojska i na wysokim poziomie.

Chciałabym też podziękować tym, którzy wspierają i pomagają Wam. Nastały trudne czasy i każda pomoc się liczy. A więc wytrwajcie, piszcie o nas, o Polakach zamieszkałych na Litwie i na całym świecie, ponieważ czytają Was wszyscy. Jesteście w internecie - a to cały świat, świadczą o tym listy, które otrzymujecie z różnych zakątków kuli ziemskiej. A więc powodzenia i niech się dobrze wiedzie Wam i Waszym rodzinom.

Z wyrazami szczerego szacunku

Katarzyna Kizieniewicz

NG 11 (500)