Beata Garnytë

"Rok Języków Europejskich"

W dniach 23 - 24 marca w Wilnie odbyła się międzynarodowa konferencja ''Polityka językowa w państwach bałtyckich - dążenia i możliwości" otwierająca Rok Języków Europejskich na Litwie. O wydarzeniu tym poprosiliśmy opowiedzieć koordynatora tego przedsięwzięcia, starszego specjalistę Ministerstwa Oświaty i Nauki RL Stasë Skapienë.

Na wstępie pani Skapienë stwierdziła, że takim zagadnieniem, jak nauczanie języków obcych Rada Europy zaczęła się interesować bardzo dawno. Już od lat 70-tych zaczęto sporządzać modele nauczania języków obcych. Gdy już opisano sposoby nauczania większości języków europejskich, podczas międzynarodowej konferencji specjalistów nauczających języków obcych w roku 1998, w Radzie Europy, powstała idea zwrócenia uwagi społeczeństwa na znaczenie znajomości języków obcych we współczesnym świecie. Nie tajemnica, że właśnie język będzie odgrywał ogromną rolę w tworzeniu przyszłej zjednoczonej Europy, w utrzymywaniu przyjacielskich stosunków z sąsiadami itd. Chcąc to podkreślić Komitet Ministrów Rady Europy ogłosił rok 2001 - Rokiem Języków Europejskich.

W dokumencie, przyjętym wspólnie przez Radę Europy i Unię Europejską widniały następujące punkty: "1. Europa przeszłości, przyszłości i teraźniejszości jest wielojęzyczna. Wielojęzyczność jest podstawową siłą Europy. 2. Każdy Europejczyk powinien mieć możliwość uczyć się języków w ciągu całego swego życia. Każdy powinien też mieć możliwość zastosowania znajomości języków w dziedzinie kultury czy ekonomiki. Poznawanie języków rozwija tolerancję i wzajemne zrozumienie między ludźmi o różnych językach i kulturach".

Unia Europejska dołączyła się do tego projektu w lipcu 2000 r. I nieprzypadkowo, miała ona własne cele w ogłoszeniu takiego roku. Hasło Unii stało się znane już w 1995 r., kiedy to w tzw. "Białej księdze" napisano, że każdy Europejczyk powinien znać przynajmniej 3 języki - swój język ojczysty i 2 języki obce.

Na te uchwały nie pozostał obojętny również Sejm Republiki Litewskiej i w październiku 2000 r. ogłosił rok 2001 na Litwie - Rokiem Języków Europejskich, a na początku roku 2001 zatwierdził skład Językowego Komitetu Narodowego, na czele którego stanęła wiceminister oświaty i nauki Vaiva Vebraitë, jak też program przedsięwzięć.

Określone zostały cele, które będą przyświecać tej imprezie, a mianowicie "zachęcanie społeczeństwa Litwy do udziału w wielojęzykowej Europie", zwracanie uwagi "na znaczenie znajomości języków europejskich i na język litewski jako na najstarszy spośród obecnie funkcjonujących języków indoeuropejskich", ulepszanie warunków nauczania języków obcych.

Jak powiedziała pani Skapienë, "Rok Języków Europejskich" - nie jest to impreza wyłącznie polityczna. Jest to przede wszystkim święto. W ten sposób staramy się pokazać, że uczyć się języków nie tylko się opłaca, lecz również jest to bardzo interesujące zajęcie, o ile, oczywiście, jest ono dobrze zorganizowane? - mówiła pani S. Skapienë.

Po ogłoszeniu "Roku Języków Europejskich" Rada Europy i Unia Europejska wspólnie z Językowymi Komitetami Narodowymi opracowały plan pracy na ten rok. Zaplanowano przede wszystkim takie duże przedsięwzięcia, jak konferencję otwierającą "Rok Języków", która się odbyła w dniach 18 - 20 lutego w Szwecji i konferencję zamykającą ten rok, która odbędzie się pod koniec roku w Belgii.

Konferencja, otwierająca "Rok Języków" na Litwie odbyła się, jak już wspominałam, w dniach 23 - 24 marca. Udział w tej konferencji wzięło około 100 gości z państw północnych, Łotwy, Estonii, Polski, Rosji i oczywiście, Litwy. Obecny na otwarciu tej konferencji prezydent RL Valdas Adamkus zaznaczył, że "Przezwyciężenie bariery językowej - jest jednym z pierwszych kroków w kierunku pełnowartościowej współpracy. Krok ten musimy zrobić biorąc pod uwagę fakt, że różnorodność narodowa i kulturalna współczesnej Europy - to i uniwersalne dziedzictwo i podstawa do pełnowartościowego, pełnego szacunku obcowania".

Jak zaznaczyła pani Skapienë, oprócz wymienionych wyżej imprez przewidziane są jeszcze dwa przedsięwzięcia, które odbędą się w każdym z państw, biorących udział w tym projekcie jednocześnie. Tak więc w dniach 5 - 11 maja odbędzie się "Tydzień uczenia się języków obcych przez dorosłych". "Mamy nadzieję, że aktywnie włączą się tu osoby prowadzące kursy nauki języków obcych i zorganizują w ciągu tego tygodnia "dzień otwartych drzwi", kiedy to każdy, kto planuje uczyć się jakiegoś języka obcego będzie mógł otrzymać pełną informację o tych kursach i na praktyce przekonać się, czego można tu się nauczyć, biorąc udział w lekcji pokazowej. Ponadto, przy wsparciu Rady Europy, zamierzamy do tego czasu wydać przewodnik, jak skutecznie uczyć się języków obcych, który podczas tego tygodnia będzie bezpłatnie rozdawany wszystkim chętnym" - mówiła pani Skapienë.

Kolejne przedsięwzięcie, wspólne dla całej Europy, odbędzie się 26 września i będzie to "Dzień Języków". Swój udział w tym zapowiedzieli już działające w Wilnie placówki dyplomatyczne, np. Centrum Kultury Francuskiej patronuje bardzo interesującej imprezie - członkowie zespołu "Skamp" napiszą słowa piosenki, zaś uczniowie wileńskich szkół muzykę. 26 września powstała w ten sposób piosenka zostanie wykonana po raz pierwszy.

W "Dniu Języków" udział również weźmie wydawnictwo "Oksford". Zorganizowało ono bowiem konkurs sztuk teatralnych, a jego zwycięzców zobaczymy na ulicach miasta w dniu 26 września.

"Mam nadzieję, że "Rok Języków Europejskich" zostanie uczczony nie tylko w Wilnie, lecz i w pozostałych regionach Litwy. Już się tworzą Terytorialne Komitety Językowe, którym zostanie powierzona organizacja imprez w terenie" - mówiła pani Skapienë.

"Nigdy dotychczas nie organizowaliśmy tego rodzaju przedsięwzięć, zarówno dla nas, jak i dla mieszkańców Litwy jest to rzecz nowa. Mimo ogromnej jej atrakcyjności, nie sądzę jednak, że wspomniane wyżej imprezy staną się tradycyjne. Zadania swe spełnią w ciągu tego roku - politykom pokażą jakie znaczenie ma nauka języków obcych, mieszkańców zaś Litwy zachęcą do nauki jak największej liczby języków obcych, szczególnie tych mniej znanych i to do nauki w ciągu całego życia, a nie tylko w młodości" - mówiła pani Skapienë.

Jak obecnie wygląda na Litwie sytuacja z nauczaniem języków obcych np. w szkołach? Wg danych Ministerstwa Oświaty i Nauki RL w latach 2000 - 2001 na Litwie działało 2246 szkół średnich, do których uczęszczało 586294 uczniów. Do wyboru mieli oni 4 języki podstawowe - język angielski (jako języka pierwszego uczyło się go 333410 uczniów, 2 - 21909, 3 - 1997), niemieckiego (1 - 95607, 2 - 37222, 3 - 1388), francuskiego (1 - 20716, 2 - 6013, 3 - 476), rosyjskiego (1 - 4080, 2 - 205051, 3 - 369). Ponadto są na Litwie szkoły, w których dzieci się uczą języka łotewskiego, polskiego, duńskiego, hebrajskiego, norweskiego, hiszpańskiego, włoskiego, fińskiego czy japońskiego.

A rola języków mniejszości narodowych, zamieszkujących ten czy inny kraj? "Spodobała mi się jedna fraza, wypowiedziana podczas konferencji przez koordynatora "Roku Językowego" z Łotwy dr Inę Druviete podczas prezentacji łotewskiego modelu nauczania języków w szkołach mniejszości narodowych - "Jeden język państwowy, dużo języków i kultur w państwie i każdy obywatel rozmawiający kilkoma językami". Byłby to zapewne idealny obraz każdego państwa. Uważam bowiem, że język państwowy powinien być jeden, wszystkie jednak wspólnoty mieszkające czy to w Litwie, Łotwie czy w Estonii mają prawo uczyć się w swoim języku ojczystym, jeżeli tego oczywiście chcą i posługiwać się im tam, gdzie chcą. Każdy też obywatel np. z Litwy musiałby być dwujęzyczny czy trójjęzyczny - znajomość języków zawsze się przyda? - mówiła pani Skapienë.

"Jak się wyjaśniło podczas konferencji, otwierającej "Rok Językowy" w państwach bałtyckich, sytuacja z nauczaniem języków obcych na Litwie, Łotwie i w Estonii jest podobna. We wszystkich tych państwach są do wyboru takie języki podstawowe, jak angielski, niemiecki i francuski. Zaczynamy się ich uczyć dosyć wcześnie - na Łotwie i w Estonii od 3 klasy, na Litwie zaś od 4.

W państwach bałtyckich podobna jest również sytuacja z nauczaniem języka ojczystego w klasach mniejszości narodowych. W każdym z tych państw przyszykowane są projekty nauczania dwujęzycznego. I Łotysze, i Estończycy podkreślają, że szkoły mogą wybierać model nauczania. To szkoły decydują, czy uczniowie muszą lepiej poznać język państwowy czy też język ojczysty, czas do nauki języków jest bowiem ściśle określony. Chciałabym tu jeszcze zwrócić uwagę na przykład Estonii. Tam zaczęto pracować wg metody Mersija, polegającej na nauczaniu dwóch języków na tym samym poziomie. Wydaje mi się, że z powodzeniem metoda ta może być zastosowana np. w szkołach polskich Litwy do nauki języka polskiego i litewskiego, czy też do nauki języka polskiego i angielskiego" - mówiła pani Skapienë.

"Coraz większą uwagę zaczynamy zwracać na języki naszych sąsiadów. Wiele uczniów litewskich szkół poznaje język rosyjski, gdy tymczasem język łotewski czy polski (chodzi tu o szkoły z litewskim językiem nauczania) nie są wykładane. W regionach zaś przygranicznych uczniowie mogliby tych języków z powodzeniem się uczyć" - mówiła pani Skapienë, która zaznaczyła, że język polski czy łotewski może być wykładany w szkołach i to nie tylko na warunkach zajęć fakultatywnych. "I język polski, i język łotewski, zgodnie z zapisem w dokumentach ministerialnych, mogą być uważane za drugi język obcy. Jeżeli uczniowie chcą uczyć się tych języków, jeżeli jest nauczyciel i odpowiednie pomoce naukowe - nie ma najmniejszych przeszkód do rozpoczęcia nauczania tych języków" - mówiła pani Skapienë.

Zdaniem pani Skapienë sytuacja z nauczaniem języków obcych w szkołach z roku na rok się polepsza. Niemałą rolę odgrywa tu przede wszystkim coraz to większa motywacja. "Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości znacznie zwiększyła się liczba ludzi wyjeżdżających za granicę, do nas również przyjeżdża coraz więcej obcokrajowców. Dlatego też nie tylko politycy czy specjaliści, lecz i wszyscy pozostali mieszkańcy Litwy wiedzą, że aby obcować z innymi ludźmi, znajomość języków obcych jest wręcz niezbędna. Znajomość tylko języka angielskiego już nam nie wystarcza.

"Chciałabym tu zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, a mianowicie na dwa ważne dokumenty, nad którymi pracę ukończono w roku ubiegłym - na "Ogólne wymiary językowe w Europie" ("Bendrieji kalbos matmenys Europoje", "Learning, Teaching, Assesment. A Common European Framwork of Reference") i ''Językową okładkę w Europie" ("Kalbř aplankas Europoje" - "European Language Portfolio"). Co to takiego" Ucząc się języków, uczęszczając na kursy językowe, nie mogliśmy dotychczas jednoznacznie określić, ile nauczyliśmy się na tych kursach, a to dlatego, że nie było jednostki, za pomocą której mogliśmy obliczyć naszą wiedzę. Rada Europy nad tym zagadnieniem pracowała 10 lat, aż wreszcie przetestowała, a później przyjęła dokument zatytułowany "Wymiary językowe w Europie". W tym roku planujemy wydać ten dokument przetłumaczony na język litewski, by mogli z niego korzystać zarówno nauczyciele języków obcych, jak i ich uczniowie.

Dokument ten przewiduje 6 stopni opanowania dowolnego języka obcego - A1, A2, B1, B2, C1, C2 (słowami - to Przełom, Połowa Drogi, Próg, Wysokość, Efektywne Opanowanie, Mistrzostwo). Informacja o tym będzie zapisana w tzw. "Językowej Okładce w Europie" (zaprezentowanej podczas pierwszego dnia wileńskiej konferencji), dokumencie uznawanym we wszystkich państwach Europy, ułatwiającym wyjazd za granicę i ubieganie się tam np. o pracę. Dokument ten składałby się z 3 części - z tzw. Biografii językowej, Paszportu językowego i Dosier. Odnotowane tu zostaną wszystkie egzaminy językowe, odbyte kursy i szkolenia, wyjazdy za granicę itd. Dokument ten będzie w dwóch językach - w języku litewskim oraz w jednym z oficjalnych języków Europy - angielskim czy francuskim. Nie będzie to oczywiście obowiązkowy dokument, każdy sam zadecyduje, czy warto go mieć. Śmiem jednak twierdzić, że będzie on bardzo przydatny np. podczas ubiegania się o pracę.

Chciałabym zaznaczyć, że dokument ten już wkrótce zostanie wprowadzony na Litwie. W najbliższym czasie zostanie powołana specjalna komisja, w której skład wejdą specjaliści, nauczający języków obcych, i której zostanie powierzona praca nad tym dokumentem. Już teraz jednak nasi specjaliści biorą udział w organizowanych przez Radę Europy szkoleniach? - mówiła pani S. Skapienë.

Dokument ten wydawany będzie przez specjalną komisję, utworzoną przy Ministerstwie Oświaty i Nauki RL.

NG 13 (502)