Tadas IGNATAVIČIUS

Zwycięstwo wymknęło się lewicy przed bitwą

Liberałowie i socjalliberałowie utrzymali pozycje dzięki konserwatystom

Przedstawiciele prawicy uratowali większość

Wczoraj nie doszło do zawczasu prognozowanego rozpadu większości sejmowej.

Liberałów i socjalliberałów od przegranej uratowali mający 9 miejsc w Sejmie konserwatyści, którzy w ostatniej chwili odcięli się od propozycji lewicowej opozycji zwrócenia się do Sądu Konstytucyjnego i żądania wstrzymania ustawy o ograniczeniu wypłacania emerytur pracującym emerytom, która wzbudziła tyle namiętności.

Opozycja ciągle zwiększa szeregi

Znajdujący się w opozycji socjaldemokraci w ubiegłym tygodniu zebrali podpisy 71 parlamentarzystów pod odezwą do Sądu Konstytucyjnego w sprawie wyjaśnienia zastrzeżeń, czy przyjęta niedawno ustawa jest zgodna z Konstytucją.

W trakcie omawiania uchwały Sejmu w sprawie zwrócenia się do Sądu Konstytucyjnego wczoraj wieczorem zostały zmobilizowane wszystkie siły koalicji rządzącej.

Konserwatyści zgłosili wniosek, aby zrobić przerwę do następnego posiedzenia, powołać grupę roboczą i poszukiwać kompromisowego rozwiązania.

Sejm to zaaprobował.

"Jest to zwycięstwo opozycji" - zapewniał socjaldemokrata Gediminas Kirkilas.

Jednakże lider centrystów Kęstutis Glaveckas oświadczył, że takie rozwiązanie nie jest zwycięstwem opozycji, ale druzgocącą przegraną większości sejmowej.

("Lietuvos rytas" z 28 marca 2001 r.)

NG 13 (502)