Na półkach księgarskich

"Polacy w Litewskiej SRR 1944 - 1989 r."

Druga wojna światowa, a głównie decyzje "Wielkiego Ojca Narodu" przesuwały granice, przesiedlały całe narody, a w rezultacie pozbawiły życia miliony ludzi, w tym wielu byłych obywateli przedwojennej Rzeczypospolitej.

Litwa i Wileńszczyzna również znalazły się pod działaniem tego straszliwego walca historii. Tysiące naszych Rodaków wędrowało przymusowo na wschód lub na zachód, mimo to jednak spora ich część pozostała w miejscach byłego swego zamieszkania. Losy tej ostatniej grupy udokumentował, poprzedzając to wieloletnimi badaniami, znany wrocławski historyk dr Aleksander Srebrakowski. Parę tygodni temu zrobił mi wielką przyjemność, przysyłając z serdeczną dedykacją swoją najnowszą pracę pt: "Polacy w Litewskiej SRR 1944 - 1989 r." Na promocji w Warszawie 8. 03. b.r. znany specjalista od spraw polsko - litewskich prof. Piotr Łossowski wysoko ocenił to dzieło za jego rzetelność i naukowe spenetrowanie dostępnych źródeł. Praca dr Srebrakowskiego obszernie opisuje polskie szkolnictwo, prasę, wydawnictwa, stosunek władz do Polaków i Kościoła w wymienionym w tytule przedziale czasowym. Autor w swojej pracy nie unika tematów drażliwych, tak lekko dziś pomijanych przez polityków.

Z niektórych rozdziałów wyraźnie widać, że litewska niechęć do Polaków wychowywana przez zaborców w XIX wieku, pogłębiona w okresie międzywojennej niepodległości, doskonale funkcjonowała również w czasach sowieckich.

Pierwsze 10 lat mojego życia spędziłem w sowieckim Wilnie. Pamiętam pikiety komsomolców pod kościołem św. Rafała, gdzie jak wiem z przekazu Rodziców, byłem w tajemnicy ochrzczony przez słynnego Kapłana wileńskiego ks. Bekiesza. Później chodziłem do polskiej szkoły przy ul. Wiłkomierskiej, i tylko dzięki odwadze Rodziców, (którzy i tak nic nie mieli do stracenia), uniknąłem noszenia czerwonej chusty. Po kilkuletnich staraniach udało nam się, w 1956 r. w tzw. drugiej ewakuacji opuścić sowiecką Litwę.

Lektura książki p. Srebrakowskiego odsłania mi wiele tajemnic z czasów biednego dzieciństwa i wyjaśnia mechanizmy, które rządziły życiem naszej Rodziny w ówczesnym Wilnie. Mam nadzieję, że lektura tej książki nie tylko mnie, ale i moim kolegom chyba żyjącym jeszcze w Wilnie, wyjaśni wiele spraw i zawirowań historii.

Ryszard Mackiewicz,
Warszawa


Spowiedź pokolenia

Dzięki udostępnionym przez Janinę Katelbachównę archiwaliom i mrówczej pracy młodego naukowca z Gdańska w archiwach polskich, amerykańskich i angielskich p. Sławomira Cenckiewicza, czytelnicy w Polsce po raz pierwszy otrzymali poszerzoną wersję "Spowiedzi pokolenia", na podstawie wydania z Lippstadt w roku 1948, za życia Tadeusza Macieja Katelbacha.

Książka - dokument, relacje uczestnika i twórcy wielu międzynarodowych wydarzeń okresu wojennego, a jednocześnie antykomunisty. Dla mnie i dla wielu moich współczesnych, szczególnie polityków, ten głos z "za światów" powinien być wzorem, jak całym życiem służyć tej Najjaśniejszej. Postać senatora Tadeusza Katelbacha i opracowującego jego pamiętniki Sławomira Cenckiewicza jest już znana czytelnikom "Naszej Gazety". Promocja ich "wspólnej pracy" jest szykowana w Nowym Jorku, Londynie a może i Warszawie.

Śp. Tadeusz Katelbach, senator RP, przyjaźnił się m. in. z gen. Sosnkowskim, Adamem Kocem, prem. Jędrzejewiczem, ale był również od czasu swojej "misji kowieńskiej" przyjacielem mojego ojca Czesława Mackiewicza. Więcej, mimo "żelaznej kurtyny", aż do śmierci mojego Taty z Nim korespondował, używając artystycznego pseudonimu swojej córki "Nina Polan". W listach z tamtego okresu i w rozmowach z moją mamą w 1968 r. w USA mówił, że jego życie i działalność jest przez robiącą wtedy karierę artystyczną na Brodwaju "latorośl" niedoceniana. Po latach okazało się, że ten wizjoner spraw międzynarodowych i polsko - sowieckich w tym jednym wypadku się pomylił.

Janina - Janeczka Katelbachówna testament swojego Wielkiego Ojca wypełniła rzetelnie .

Ryszard Mackiewicz
Warszawa


Pamięć i trwanie

Dzięki uprzejmości redaktora naczelnego Ali Miśkiewicza do redakcji "NG" dotarł już trzeci numer rocznika "Pamięć i trwanie", którego wydawcą jest Muzułmański Związek Religijny w RP, Gmina Wyznaniowa Białystok

"Tatarzy polscy weszli w XXI w.", "Wystawa w Muzeum Etnograficznym w Gdańsku "Tatarzy Rzeczypospolitej", "150 rocznica urodzin Profesora Juliana Talko - Hryncewicza, przyjaciela Tatarów polskich" ( ze wskazaniem na publikację Alwidy Bajor w "Naszej Gazecie"), "Jerozolima - złote miasto trzech religii", "Z podróży po Himalajach" - to tylko część tematów, które złożyły się na treść niezwykle ciekawego wydania, umożliwiającego głębsze poznanie historii i dorobku naszych sąsiadów - Tatarów Rzeczypospolitej.

Pieczołowite opracowanie graficzne stanowi o dodatkowych atutach pisma. (rm)

NG 15 (504)