|
Robert Mickiewicz
II Festiwal Piosenki Polskiej Rudziszki'2001
Być może to było nieco symboliczne, że tegoż samego dnia w sobotę, 12 maja odbywały się dwa konkursy piosenki estradowej. Jeden duży, o światowej sławie, odbywający się już na przeciągu kilkudziesięciu lat "Konkurs "Eurowizji" w Kopenhadze i drugi bardzo skromny, regionalny, mający zaledwie kilkuletnią historię - Festiwal Piosenki Polskiej w Rudziszkach. Obie te bardzo różne imprezy festiwalowe, o nieporównywalnej skali, mają kilka wspólnych celów: zapalać nowe gwiazdy oraz sprawiać przyjemność widowni.
Po zakończeniu tamtego konkursu, pan Saszenko bardzo odważnie i stanowczo zapowiedział, że pierwszy krok jest zrobiony i w roku następnym na festiwal trzeba zapraszać uczniów ze wszystkich szkół polskich, jakie mamy na bogatej w talenty Ziemi Wileńskiej. Na pytanie korespondenta "Naszej Gazety", "czy koniecznie ta jeszcze raczkująca impreza, ma się obbywać z dala od stolicy i nawet centrum rejonowego, Trok", pan Włodzimierz odpowiedział, że "nie wolno całe życie kulturalne Litewskich Polaków zamykać jedynie w Wilnie. Teren również potrafi zorganizować ciekawe imprezy. Zresztą skoro inicjatywa zrodziła się w Rudziszkach to tu i powinna być kontynuowana." Maestro swego słowa dotrzymał i w roku 2000, oczywiście przy pomocy sponsorów, odbył się I Festiwal Piosenki Polskiej Dzieci i Młodzieży Szkolnej w Rudziszkach. A jak już wyżej było mówiono w minioną sobotę, 12 maja, odbył się drugi z kolei Festiwal. Jak i zamierzali organizatorzy festiwalu, państwo Włodzimierz i Alina Saszenkowie, Stowarzyszenie "Polska Macierz Szkolna" z prezesem Józefem Kwiatkowskim na czele oraz Rudziska Szkoła Średnia pod kierownictwem dyrektora Jonasa Lisisa, chęć udziału w festiwalu zgłosili młodzi artyści niemal ze wszystkich zakątków Wileńszczyzny. Do biura organizacyjnego festiwalu napłynęły dziesiątki nagrań z piosenkami w wykonaniu uczniów z Wilna i okolicznych rejonów. Jury festiwalu składające się z nauczycieli muzyki, również z różnych zakątków Wileńszczyzny (uczyniono tak dlatego, aby festiwal nie posądzono o stronniczość) uważnie przesłuchało nagrania i wybrało najlepsze. Więc w finałowym koncercie, na scenie gościnnej szkoły w Rudziszkach, stanęło 28 uczniów z Wilna, rejonów wileńskiego, solecznickiego, szyrwinckiego i oczywiście nie mogło zabraknąć gospodarzy z rejonu trockiego. Na sali, aby kibicować młodym talentom zgromadzili się nie tylko mieszkańcy Rudziszek, ale również liczni goście, w tym rodzice, dziadkowie, nauczyciele, przyjaciele konkursantów. Na festiwal zawitali również prezes Związku Polaków na Litwie Ryszard Maciejkianiec, prezes trockiego rejonowego oddziału ZPL Jarosław Narkiewicz, radca ambasady RP na Litwie Paweł Cieplak, konsul generalny RP na Litwie prof. Mieczysław Jackiewicz, starszy specjalista trockiego rejonowego wydziału oświaty Teodor Linkiewicz oraz gospodarz gminy Rudziskiej, jej starosta Tadeusz Pawłowski.
Ku radości rudziszczan pierwsze miejsce w kategorii wiekowej od lat 11 do lat 13 przypadło uczennicy Rudziskiej Szkoły Średniej Justynie Mikulskiej, którą do festiwalu przygotowywał Włodzimierz Saszenko. Justyna bardzo udanie wykonała słynny polski szlagier "Tyle słońca w całym mieście". Wychowanek A. Korszula Mirek Isielonis z Butrymańskiej Szkoły Średniej poderwał się na wykonanie niełatwej wokalnie piosenki "Matczyne ręce", za co otrzymał nie tylko gromkie brawa widowni, ale również drugie miejsce w swej grupie wiekowej. Za wykonanie piosenki "Szkolne koło fortuny" na trzecim miejscu znalazła się Krystyna Raczyńska ze stołecznej szkoły im. Jana Pawła II. Ją do festiwalu szykowała Alicja Dacewicz.
Bardzo ciekawie i solidnie wypadli uczestnicy z najstarszej grupy. Tu, jak orzekło jury pierwszą nagrodę wręczono Justynie Raguckiej z wileńskiej Szkoły Średniej im. Sz. Konarskiego za piosenkę "Im więcej ciebie". Do festiwalu Justynie pomagała szykować się mama - Maria Ragucka. Wychowanka Grzegorza Jurgielewicza, uczennica Mickuńskiej Szkoły Średniej Elżbieta Balcewicz za bardzo lirycznie wykonaną piosenkę "Poezja i proza" otrzymała drugie miejsce festiwalu. Rudziszczanka Dorota Michajłowska za wykonanie piosenki z repertuaru Maryli Rodowicz "Remedium" otrzymała trzecie miejsce, ją do festiwalu szykował Wł. Saszenko. Grand Prix II Festiwalu Piosenki Polskiej Rudziszki'2001, werdyktem jury, przyznano Wiolecie Poszkaitë z Solecznickiej Szkoły Średniej im. J. Śniadeckiego, która wykonała piosenkę ''Liryk na jesień". Zwyciężczyni tegorocznego festiwalu szykowała się pod kierownictwem Elwiry Uczkuronis. Tak więc główna nagroda festiwalu wieża Hi - Fi, pojechała w tym roku do Solecznik, ale cenne nagrody i upominki otrzymali nie tylko zwycięzcy i laureaci festiwalu, lecz również wszyscy jego uczestnicy.
Bez cienia zwątpienia można konstatować, że II Festiwal Piosenki Polskiej Dzieci i Młodzieży Szkolnej w Rudziszkach udał się i już dzisiaj organizatorzy tej ciekawej, i potrzebnej imprezy zaczynają myśleć o kolejnej już trzeciej jego edycji. Na marginesie chciałoby się wnieść swoją propozycję, aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić ten Festiwal. Wydaje się, że całkiem realne byłoby rozszerzenie granic i formuły festiwalu, czyniąc ten festiwal międzynarodowym, zapraszając do udziału w nim utalentowaną młodzież na przykład z Polski, Łotwy, Białorusi. Tym bardziej, że doświadczenia w przeprowadzeniu podobnej międzynarodowej imprezy daleko szukać nie trzeba, mam tu na myśli oczywiście międzynarodowy konkurs literacki, który organizuje w tymże trockim rejonie polska szkoła w sąsiednim Landwarowie. Chętnym nawiązania kontaktów i sponsorowania III Festiwalu Piosenki Polskiej Dzieci i Młodzieży Szkolnej w Rudziszkach podajemy namiary pana Włodzimierza Szaszenki tel. 823857732, 828513732 oraz adres poczty elektronicznej mewa.litwa@37.com Na zdjęciach: finał II Festiwalu Piosenki Polskiej Rudziszki'2001, zwyciężczyni Grand Prix Wioleta Poszkaitë; współorganizatorzy Festiwalu rodzina Saszenków; śpiewa Władek Rożok; Dorota Michałowska z prababcią Jadwigą Gryszkiewicz Fot. Bronisława Kondratowicz Na zdjęciu: NG 19 (508) |
Zrozumiałe, że dzisiaj jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić, iż II Festiwal Piosenki Polskiej Rudziszki'2001 zapalił nowe gwiazdy estrady, ale to, że sprawił przyjemność widzom i w pierwszej kolejności samym młodym talentom, jest niezaprzeczalnym faktem. Gdy przed dwoma laty, pomysłodawca i główny "motor" festiwalu - Włodzimierz Saszenko zorganizował, jak to się teraz mówi "próbny" festiwal, w którym brali udział wyłącznie uczniowie polskich klas Rudziskiej Szkoły Średniej wydawało się, że jest to bardzo miła, oryginalna lokalna Rudziska impreza i niestety nic więcej. Na scenie wówczas swe umiejętności zademonstrowało 22 uczniów pana Włodzimierza. 
Już tradycyjnie uczestnicy festiwalu zmierzyli się w trzech kategoriach wiekowych: dzieci do lat 11, od lat 11 i do 13 oraz od lat 14 do 16. Zdaniem jury w najmłodszej grupie najlepszą była bardzo artystyczna, z pięknym czystym głosem, uczennica wileńskiej Szkoły Średniej im. Jana Pawła II Ewelina Piotrowska z piosenką "Puzzle". Do festiwalu Ewelinę przygotowała pani Alina Judycka. Drugie miejsce w tej grupie dostało się również wychowance Aliny Judyckiej i uczennicy szkoły im. Jana Pawła II Justynie Raczyńskiej, która zaśpiewała wesołą, wpadającą w ucho piosenkę "Puszek okruszek". Na trzecim miejscu znalazł się wychowanek Włodzimierza Saszenki ze stołecznego gimnazjum im. Adama Mickiewicza - Erwin Banel ze słynnym utworem "Budki suflera" "Bal wszystkich świętych". Specjalną nagrodę, jako najmłodsza uczestniczka konkursu, ale chyba że najbardziej "doświadczona" w tej grupie wiekowej, otrzymała laureatka festiwali Piosenki Kresowej w Mrągowie Monika Saszenko z przedszkola w Rudziszkach, która wyraźnie ma ambicję iść w ślady swoich starszych sióstr Anety i Eweliny. 
Święto byłoby niemożliwe bez hojnego wsparcia sponsorów: Konsulatu Generalnego RP na Litwie, Departamentu Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa przy rządzie RL, Starostwa gminy Rudziskiej, Wydziału Oświaty rejonu trockiego, rejonowego oddziału Związku Polaków na Litwie, przedsiębiorstwa "Euro Star" - nagłośnienie imprezy (prezes Sergiej Worobjow) oraz parafii rzymskokatolickiej pod wezwaniem Świętego Antoniego w Gdańsku - Brzezinie, staraniem byłej wilnianki Haliny Szemborskiej.