Mirosław Gajewski

Rudomińskie notatki

Co wiemy o Rudominie* pod Wilnem? Teraz tam jest spore miasteczko, kościół, znany każdemu rolnikowi bazar, zaś jak się przedstawiają dawniejsze dzieje tego osiedla nad rzeczką Rudominką? Trzeba zajrzeć do notatek.

Krzyżacy w Rudominie

Najstarsze wzmianki historyczne o Rudominie pochodzą ze źródeł krzyżackich, bowiem rycerze krzyżowi, niejednokrotnie plądrowali okolice Wilna w XIV wieku. Wyraz "Rudmine" można spotkać w takich materiałach krzyżackich jak "Nowa kronika pruska" autorstwa Wiganda z Marburga czy "Opis dróg litewskich" (jest to swoisty przewodnik po Litwie dla oddziałów rycerskich wyruszających na wyprawy wojenne na Litwę). W "Kronice" podany jest opis wyprawy wojennej, odbytej w 1377 roku, podczas podróży z Prus do okolic Wilna. W Rudominie wojska krzyżackie miały postój przed atakiem na miasto. Pod Rudominą, w tymże roku odbyła się walka Krzyżaków z wojskami Litewskimi - 700 jazdy litewskiej pod dowództwem Olgierda rozbiło duży oddział krzyżacki. Mniej pomyślne było spotkanie wrogów w tejże okolicy w roku 1394, wtedy Witold mylnie myśląc, że ma przeciwko sobie całą siłę Wielkiego Mistrza cofnął się z pośpiechem, chociaż tylko 4 chorągwie niemieckie były w tym miejscu. W tym spotkaniu dostał się do niewoli przyjaciel Witolda Jan ks. Holszański. Rudomina, będąc osiedlem położonym na przedmieściu stolicy, narażona była na częste napady wrogów.

Rudomina była podobno gniazdem rodowym możnej w czasach późniejszych rodziny Rudominów Dusiatyckich. Według miejscowej legendy, przodek domu Rudominów, a zarazem dziedzic tej majętności, podczas chrztu Litwy w 1387 roku, wraz z całą rodziną i swoim ludem został ochrzczony w wodach Rudominki.

W czasach W.K.L.

Przez wieki XV i XVI, a nawet i później, Rudomina była dworem królewskim. Był to zarazem i ośrodek centralny włości rudomińskiej, była to więc miejscowość dość znacząca w owych czasach. Prawdopodobnie w XV wieku powstała tu pierwsza świątynia katolicka wybudowana kosztem samego Wielkiego Księcia (nadanie dawnej fundacji w roku 1522 było potwierdzone przez króla Zygmunta Starego). W roku 1528 we włości rudomińskiej mieszkało 1565 rodzin, z czego 247 stanowiły rodziny bojarskie. Wielcy książęta i królowie częstokroć obdarowywali zasłużone osoby ziemią z włości rudomińskiej - w końcu XV wieku powstał przywilej od księcia Aleksandra Jagiellończyka dla Szymka Korewicza na 10 służb we włości rudomińskiej (wymienia się i sama służba: Sieńko Kuźmicz, Szymon Kenejtowicz, Pronis Telewicz, Mikołaj Paszkowicz, Stanko Snowidowicz, Stanko Chomicz, Juchno Aleszkowicz, Panius Undrewicz, Beńko Jakubowicz, Januszek Radziwiłłowicz). W roku 1506 - przywilej dla Miszki na ziemie Dekyntewszczyzna i Nachmowszczyzna koło Rudominy. Kilka lat później królewski sekretarz łaciński Wiencław Mikołajewicz otrzymał dwa grunta i 9 ludzi służby w tejże włości. W roku 1548 od króla Zygmunta Augusta nadania we włości rudomińskiej otrzymali bracia Susłowie: Jakub, Maciej i Łukasz. Koło Rudominy nadane grunta miał i sekretarz królewski Andrzej Wołan. Włość rudomińska była w owe czasy jedną z najgęściej zamieszkałych włości na terenach podwileńskich. Z dokumentów XVI-wiecznych wynika, że w Rudominie odbywał się dość ludny jarmark w dniu św. Piotra i Pawła, ówczesny namiestnik rudomiński Jan Winko na dzień takiego jarmarku otwierał w miasteczku aż 3 karczmy (w roku 1556). Sporo informacji dotyczącej Rudominy można znaleźć w "Spisie wojska litewskiego" sporządzonym w XVI wieku. W roku 1528 szlachta z włości rudomińskiej wystawiła 329 koni ze zbrojnymi rycerzami. W roku 1565 występuje już oddzielna chorągiew rudomińska, w której walczą i bojarowie rudomińscy: Jerockiewicz, Chaleckiewicz, Ciundo, Janowicz i inni. W dokumencie tym mówi się także i o majątkach w sąsiedztwie Rudominy - występują: wojewoda miński Jan Gornostaj z Peteszy, majątek Korzyść, Porudomina i inne.

Rudomina, będąc dworem królewskim, także w czasach późniejszych była ziemią państwową - należała do Ekonomii Wileńskiej, klucza niemieżańskiego. Majątkami Ekonomii w czasach swej "kadencji" administrowali wojewodowie wileńscy. Wojewoda Olbracht Gasztołd (urząd wojewody piastował w latach 1522 - 1539) w roku 1525 dokonał zamiany funduszów kościoła parafialnego w Rudominie z jakimiś ziemiami należącymi do kościoła pw. św. Jana w Wilnie, w wyniku czego fundusz parafialny rudomiński stał się własnością stołecznej parafii, zaś sam kościółek w Rudominie stał się jedynie filią kościoła świętojańskiego. Filia w Rudominie istniała przez kilka stuleci, do XIX wieku włącznie.

Rudomiński kościół

Kościółek w Rudominie z pierwszej, wielkoksiążęcej fundacji istniał do końca XVI wieku. Wygląd tej świątyni podaje lakoniczny opis z roku 1571 - "kościół, babiniec przed nim, do kościoła drzwi na zawiasach żelaznych z wrzeciądzem, z kłódką, błon szklanych wielkich dobrych 4, a piąta błonka mała w górze nad chórem, ołtarzów 3, ciborium, chrzcielnica, a w zakrystii drzwi na zawiasach żelaznych". W końcu XVI wieku filia rudomińska doczekała się funduszu od rodziny magnackiej - miał powstać nowy kościół. Grzegorz Massalski, podkomorzy grodzieński, wraz z małżonką Marianą Raczkówną w roku 1592 maja 14 dnia swoim kosztem wybudował i w potrzebny fundusz opatrzył kościół pw. Ducha Świętego i Najświętszej Panny Wniebowzięcia w dobrach swoich Rudominie. Nowy fundusz kościelny stanowiły - 4 włóki gruntu i poddani ze wsi Bewiersza, dziesięcina z dworu rudomińskiego, karczma dworska i staw we wsi Bewiersza. Ten kościół, o ile nie został zniszczony przez wojska moskiewskie w roku 1655, istniał do początku XVIII wieku. Wojna północna i powietrze morowe wyniszczyły zapewne spory odsetek ludności podrudomińskiej, w tym także spłonął i rudomiński kościół. Już w 1714 roku pleban kościoła pw. św. Jana w Wilnie, ks. Maszewski własnym kosztem wybudował nową świątynię w Rudominie pw. św. Apostołów Piotra i Pawła (zmieniono także nazwę kościoła). Kilkanaście lat później tenże kapłan założył fundusz na otwarcie i działalność szpitala przy kościele i utworzył Bractwo Różańcowe, które swą działalność rozpoczęło od roku 1739 i aktywnie działało przez ponad sto lat.

Wiele ciekawych szczegółów podaje inwentarz plebanii rudomińskiej z roku 1783, w tym także wygląd świątyni fundacji z 1714 roku - "kościół filialny pw. św. Piotra i Pawła z drzewa sosnowego ciosanego w strukturze krzyżowej zbudowany, z podwórza tarcicami wkoło opierzony, z dwoma kaplicami bokowemi, z frontu facjata z tarcic gładka, na środku kościoła wieżyczka z sygnaturką. Krzyżów nad dachem kościelnym pięć. Gontami pokryty mający długości łokci 32, szerokości łokci 16. Wchodząc do kościoła drzwi podwójne futrowane ćwiekami żelaznymi nabijane, na zawiasach żelaznych i krukach (...) okien w kościele 8 większych po kwater 4 ze szkła białego w ołów oprawnych z szyb półczwiertkowych, okrągłych okienek 4 w kaplicach (...) ławek stolarskiej roboty 4, starych z obu stron kościoła (...) stalowanie na belkach tarciczne i posadzka, w prezbiterium zaś posadzka ceglana. Sklep pod ołtarzem wielkim murowany (...) Ołtarz wielki Najświętszej Maryi Panny Wniebowzięcia snycerskiej roboty, częścią wyzłacany, a częścią wysrebrzony, a częścią różnymi farbami wykształcany, dwie sztuki snycerszczyzną wyrzynane św. Piotra i Pawła na postumentach, około nich po dwie piramidy snycerskiej roboty, naokoło ołtarza promienie wyzłacane". W ogóle kościół liczył 5 ołtarzy. W sąsiedztwie kościoła były: "cmentarz przy kościele naokoło jest oparkaniony parkanem dobrym, w kwadrat, na cmentarzu kościenica jest wybudowana gontami kryta, duża, po końcu roga cmentarza. Dzwonnica jest udzielna, na dwa piętra wybudowana, z kopułką, na której kopułce krzyż żelazny pomierny, pokryta gontami, z bramą od ulicy podwójną na krukach i zawiasach żelaznych, w której dzwonnicy dzwonów małych 2. Plebanii nie ma, ksiądz do czasu mieści się w budynku szpitalnym. Stara plebania za cmentarzem, gdzie mieszka organista". Jeszcze na początku XVIII wieku w Rudominie powstał szpital dla ubogich, którego opis znalazłem także - "Szpital przy kościele niedaleko dzwonnicy zbudowany przez Maszewskiego. Drewniany, potrzebujący reperacji, pokryty gontami, z ulicy ganek?. W owe czasy w szpitalu żyło 6 ubogich, utrzymując się z funduszu i jałmużny parafian, prócz tego mieli swe obowiązki - "Różaniec co dzień śpiewać w kościele, kościół omiatać, dzwonić, kalkować, procesa dziekańskie odnosić do kościołów, czasu lata przy kościele mieszkając ogrody opleć".

Kościół miał swoje gospodarstwo rolne, do którego należał folwark Podrudomina (2 włóki), zaścianek Szkodziszki, zaścianek Lipiny i Junkszany. Przy kościele odbywały się coroczne festy, które prawdopodobnie nie były zbyt ludne - "konkurs niewielki ludu bywa z przyczyny, że w bliskości miejsca miastu Wilnu?. Proboszczem kościoła, od roku 1780 był ks. Andrzej Strzelecki, nadworny astronom J.K.M. Dokumenty historyczne podają, że ten budynek kościelny był reperowany co najmniej 2 razy: w roku 1791 kosztem filialisty rudomińskiego ks. Michała Półjanowskiego, zaś drugi raz w roku 1839 kosztem Michała hr. Tyszkiewicza, pułkownika wojsk polskich i ówczesnego właściciela Rudominy (prace wykonał architekt Jan Bielawski, który głównie prace wykonywał wewnątrz świątyni). Tak naprawiony i odnowiony kościół istniał w Rudominie do roku 1876, przez ostatnie dziesięciolecie już jako cerkiew prawosławna.

Miasteczko Rudomina i okolice

Przez kilka stuleci, aż do końca XVIII wieku, Rudomina należało do Ekonomii Wileńskiej klucza niemieżańskiego. Inwentarze Ekonomii podają także niektóre informacje o miasteczku. W roku 1762 Rudomina liczyła 15 domów, żyli tu chłopi i rzemieślnicy o nazwiskach Żółkowski, Sołowiej, Szczęsnowicz, Kaczanowski, Sajkowski, Jancewicz, Hołubowicz, Rakowski, Hryncewicz, Stankiewicz i inni. Było także zapewne i kilka rodzin żydowskich, zajmujących się głównie handlem i lichwiarstwem. W roku 1783 w miasteczku już działała szkoła parafialna, o której w dokumencie napisane: "dom jest wyznaczony, w którym dawniej JXX Komendarze mieszkali, na placu kościelnym przy samym cmentarzowym parkanie wystawiony. Dyrektorem jest Tadeusz Kondrat, człowiek obyczajny, charakteru nie ma dobrego (...) w tym roku było ośmioro dzieci w szkole, z tych dwoje szlacheckiej kondycji, a inni 6-kondydycji prostej. Uczyć się zaczynają około św. Marcina, a kończą około św. Jerzego. Uczą się czytać, pisać i liczby, katechizmu, różańca, śpiewać godzinki i inne pieśni święte. Książki mają początkowe elementarne i inne polskie zgodne do nabożeństwa (...) Początki dobre mają, doskonale umieją czytać, przedniejszych artykułów wiary panauczali się, charaktery na tablicach formują. Rygoru zbytniego nad dziećmi, przez który by ich mógł od szkoły odstraszyć, nie okazuje. Najwięcej z niedostatku i ubóstwa, a do tego ciężkich pańszczyzn, dzieci do szkół nie oddają". Prócz placówki oświatowej, w ówczesnym Rudominie była także "placówka ochrony zdrowia? - ?cyrulik jeden mieszka pod kościołem, chrześcijanin, który nic więcej nie umie, jak tylko krew puszczać".

W końcu XVIII wieku majątki byłej Ekonomii Wileńskiej oddano na własność dla ówczesnego wojewody wileńskiego Karola Radziwiłła "Panie Kochanku". Kilka lat później (w roku 1791) klucz niemieżański z Rudominą pan wojewoda odsprzedał dla Michała Kleofasa Ogińskiego. Już w roku 1794 Rudomina z przyległościami stała się własnością Roberta i Anny z Platerów Brzostowskich kasztelanów połockich. Dawny klucz niemieżański, do którego należało miasteczko Rudomina, wsie Ogrodniki i Niemież, zaścianki Dolna, Podlipki, Tołkaciszki, Klonele, Podokołaty, Kiersobole, Podhrusza, Jawkiele i inne, silnie ucierpiały podczas powstania kościuszkowskiego w 1794 r. Zniszczony majątek wkrótce sprzedano dla Rozalii Platerowej. Ród Platerów władał Rudominą przez ponad dwadzieścia lat, zaś w roku 1828 odziedziczony po matce majątek, Ferdynand Jan Plater, starosta giegobrodzki, sprzedał dla Michała hr. Tyszkiewicza za 60 tysięcy rubli. Tyszkiewiczowie gospodarzyli w Rudominie do początku XX w.

Teraz kilka słów o okolicach Rudominy. Prócz byłego majątku Ekonomii Wileńskiej, w najbliższym sąsiedztwie znajdowały się następujące dwory (stan z początków XIX wieku): - Petesza - (własność Horajnów, zaś w drugiej połowie XIX w. właścicielami stali się Wańkowiczowie) z przyległościami: wsie Tatarka, Kotki, Niedźwiedzie, Hamernia, Harasiny, Czekany, Ciundzie, Dowbiany i Jodziszki;

- Korzyść - Chomińskiego, następnie Puzynów;
- Dusienięta - Góreckich;
- Czernice - Römerów;
- Mereszlany - Jeleńskich;
- Halina - zakonnic kościoła pw.św. Katarzyny w Wilnie;
- Polepie - dominikanów kościoła pw.Św. Ducha w Wilnie;
- Szwajcary - Umiastowskich;
- Skojdziszki - Chomińskiego;
- Okolica tatarska Niemież.

Na terytorium "obsługiwanym" przez filialny kościół w Rudominie (późniejsza parafia rudomińska) na początku XIX wieku działało kilka kaplic rzymsko - katolickich. Przy dworze Korzyść była murowana kaplica wraz z cmentarzem, w Porudominie zaś był drewniany kościółek, w którym "nabożeństwa wszelkie jak w parafialnym kościele odprawiają się", z czasem stał się on filią kościoła rudomińskiego, zaś następnie powstała tu osobna parafia. Drewniane kaplice były także w Popiszkach, Polepiu i Jarmaliszkach, a były to niepozorne budyneczki, przeznaczone głównie na potrzeby najbliższego dworu i wsi. Kaplica w Polepiu była w "spichrzu drewnianym na podwórku między folwarcznymi zabudowaniami".

Pod władzą Rosjan

W końcu XVIII wieku Rudomina i okolica wraz z całym krajem stała się częścią składową Imperium Rosyjskiego. Represje wobec niechętnych do państwa rosyjskiego i uczestników powstań nabierały na sile.Rząd rosyjski rozumiał, jak ważną rolę w ruchu narodowowyzwoleńczym na terenach byłej Rezczypospolitej ma Kościół katolicki. Już w połowie XIX wieku "uderzono" w tego "wroga", konfiskując majątki duchownych na rzecz skarbu państwa. W roku 1842 tysiące hektarów dóbr kościelnych i zakonnych stały się ziemią rządową. Rudomiński kościół także utracił większość swych ziem funduszowych. Następna fala nadeszła po zdławieniu powstania styczniowego i znowu ucierpiał kościół. Zamknięto setki świątyń katolickich, część z nich przekształcając na cerkwie prawosławne. Tak też się stało z kościołem rudomińskim, który w roku 1866 został zamknięty i przekształcony na cerkiew, chociaż według spisu ludności w ówczesnym Rudominie było tylko 26 osób wyznania prawosławnego. Budynek byłego kościoła, wówczas już cerkwi prawosławnej istniał do roku 1876, po czym przy protekcji rządowej wybudowano w Rudominie cerkiew murowaną.

Według spisu ludności w 1866 roku miasteczko Rudomina miało 16 domów i prawie 300 mieszkańców. Spory odsetek stanowili Żydzi, zwłaszcza w końcu XIX wieku i później. Mieli swój dom modlitewny i dość aktywnie uczestniczyli w miejskim samorządzie Rudomina. W odbywających się corocznie wyborach, na stanowisko starosty samorządu rudomińskiego uczestniczyli prawie wyłącznie Żydzi i kilku Rosjan. Tak w roku 1887 starostą został niejaki Rosjanin Trofimow, zaś przez lata nastepne na tym stanowisku był rudomiński Żyd Dogin. Nazwiska innych osób, pochodzenia żydowskiego, zamieszkujących w Rudominie w końcu XIX wieku to: Sołoducha, Lewin, Krzywicki, Fin, Rabinowicz, Baron, Gielerman, Piktuszański, Gordon, Cypkin, Rajszewicz, Kac, Kinkulski, Romm, Raduński, Chabas, Żuk i inni.

W 1867 roku w Rudominie działała już szkoła gminna, zaś w latach 1885/86 uczyło się w niej 60 dzieci. Chociaż wszystkie lekcje odbywały się po rosyjsku, jednak i to jest lepsze niż zupełny brak jakiejkolwiek oświaty. Nie można wykluczyć, że część wiejskich dzieci pobierała nauki początkowe w domach, nauczali nielegalne działający, wędrowni nauczyciele. Tu jednak nauka odbywała się w ojczystym języku polskim.

Rudomina położona była przy ludnym wówczas trakcie oszmiańskim. Takie położenie zapewniało przede wszystkim szybki rozwój handlu. Odbywające się jarmarki także przyciągały większe rzesze ludu. Karczmy w Rudominie miały już starą tradycję, gdyż, jak twierdzą dokumenty, działały już nawet w XVI wieku. W pierwszej połowie XIX wieku przy placu targowym zbudowano olbrzymią drewnianą zajezdną karczmę, która wiernie służyła dla wędrowników i miłośników mocnych trunków przez prawie sto lat, zaś w czasach obecnych służy jako mieszkanie dla kilku rodzin. Budynek dawnej karczmy w Rudominie chroniony jest przez państwo, jako zabytek architektury drewnianej.

Po roku 1905, gdy przyjęto ustawę o tolerancji wyznaniowej, mieszkańcy Rudominy i okolicy zaczęli myśleć o wybudowaniu w miasteczku kościoła katolickiego. Działająca już prawie pół wieku cerkiew, nie znalazła jednak zbyt wielu zwolenników wśród miejscowego ludu. Katolicy nadal zaspokajali swe potrzeby duchowe w kościołach wileńskich, bądź w działających jeszcze w okolicy kościołach parafialnych. Już w roku 1906 upoważnieni od społeczności katolickiej Rudominy panowie Jan Chatkiewicz i Wincenty Żabiałowicz wybrali się do generałgubernatora w Wilnie z prośbą o pozwolenie na budowę kościoła katolickiego w miasteczku. Kościół miał być drewniany i wybudowany kosztem parafian. Już w roku 1907 takie pozwolenie uzyskano. W latach 1907 - 09 zebrano ponad 10 tysięcy rubli dobrowolnych ofiar pieniężnych. Wikariusz kościoła pw. Wszystkich Świętych w Wilnie ks. Jan Wierpiechowski miał dopatrzeć budowy i zarządzać środkami pieniężnymi. W roku 1907 także założono i poświęcono cmentarz parafialny, ziemię pod przyszły cmentarz w uroczysku ?Podkotłówka? ofiarowali rudomińscy wieśniacy. Parę lat później dla nowo zbudowanego kościoła Benedykt hr. Tyszkiewicz, właściciel niedalekiego Niemieża, ze swej własnej ziemi wydzielił kilkuhektarową parcelę koło Rudominy. Stanowiło to skromny fundusz nowo powstałej świątyni.

W końcu 1909 roku kościół już mógł przyjąć swych parafian. Świątynia pw. Matki Boskiej Dobrej Rady została poświęcona 23 grudnia 1909 roku przez administratora diecezji wileńskiej ks. Kazimierza Michalkiewicza i nowo mianowanego proboszcza rudomińskiego ks. Juliana Raczkowskiego. Zbudowany kościół był budowlą dość skromną, która zresztą istnieje także w dobie obecnej. Opis z 1921 roku podaje - "kościół zbudowany w kształcie krzyża, kryty gontami, wewnątrz i zewnątrz oszalowany i pomalowany olejno. Ma długości 37 metrów i 44 centymetry, szerokości 15 metrów i 84 centymetry, wysokości 10 metrów. Z obu stron frontu znajdują się wieżyczki, z lewej strony wyższa, z prawej niższa i obie pokryte blachą. Na obu wieżyczkach i między nimi umieszczone są trzy krzyże. Na drugim końcu kościoła, na samym szczycie dachu - trzecia mała wieżyczka, gdzie mieści się dzwonek". W kościele były trzy ołtarze "w stylu gotyckim, formowane pod dąb i pociągnięte lakiem olejnym". W ołtarzu głównym mieści się obraz MB Dobrej Rady. Po księdzu proboszczu Raczkowskim, w Rudominie pracowali księża Ostrowski i Kuncewicz, ten ostatni został zamordowany w 1920 roku przez "bawiących" w Rudominie bolszewików.

Okres międzywojenny

Kościół i miasteczko prawdopodobnie nie ucierpiały podczas działań wojennych I wojny światowej i najazdu bolszewików. Dwudziestolecie międzywojenne było czasem spokoju i względnego dobrobytu. Dość aktywnie rozwijało się życie religijne w Rudominie. Nadal urządzano i dobudowywano budynki kościelne. W roku 1921 kościół parafialny został ogrodzony kamiennym murem. W roku następnym zbudowano Dom Ludowy, który w czasach późniejszych służył także jako Urząd Stanu Cywilnego i Urząd pocztowy. Zapewne ze względu na zbyt skromne dochody kościoła parafialnego, Dom Ludowy był od czasu do czasu wynajmowany dla różnych "typów spod ciemnej gwiazdy" dla urządzenia potańcówek i innych spotkań towarzyskich. Tak, podczas jednego z kolejnych spotkań młodzieży żydowskiej, Dom stanął cały w płomieniach, a praca i wysiłek całej parafii "poszły z dymem". W roku 1929 rozpoczęto budowę nowej plebanii, w tym celu został założony specjalny Komitet Budowy Plebanii, w skład którego weszli możniejsi i bardziej wykształceni parafianie, jak Henryk Wańkowicz z Peteszy, Franciszek Białkowski, Romuald Parfijanowicz czy Stefan Sławiński. Aktywnie działały różne stowarzyszenia katolickie, w roku 1936 za czasów posługi duszpasterskiej w Rudominie ks. Józefa Hajdukiewicza w parafii, mniej lub bardziej aktywnie funkcjonują: Bractwo Różańcowe, Żywy Różaniec, Apostolstwo Modlitwy, Bractwo Wstrzemięźliwości, Trzeci Zakon św. Franciszka, Akcja Katolicka, Bractwo Trzeźwości i inne. Tyle o historii Rudominy.

Z podanego wyżej tekstu wynika, że nawet tak skromne miasteczko jak Rudomina ma bogate i ciekawe dzieje historyczne. No więc, wiemy teraz trochę więcej o tym osiedlu nad rzeczką Rudominką.

* są dwie wersje nazwy miejscowości - w starszych dokumentach (a także obecnie) używa się pierwotnej, starszej wersji - Rudomina z końcówką - "a", w końcu XIX wieku i w okresie międzywojennym używało się raczej wariantu ze spolszczoną końcówką "o" - Rudomino.


Źródła

1. Państwowe Archiwum Historyczne w Wilnie (CVIA) - S.A. (Dawne akta) - 2394 (str. 40), 4241 (str. 175), 4245 (str. 333);f. 525 op. 8 - 464;
f. 525 op. 4 - 2176, 3834;
f. 525 op. 14 - 537, 1483;
f. 381 op. 18 - 708, 745;
f. 604 op. 1 - 4279, 5244, 12016, 13195;
f. 604 op. 4 - 1234, 6298, 6178;
f. 694 op. 1 - 3692;
f. 694 op. 5 - 3551, 3552, 3553, 3554, 3555, 3556, 3561, 3562, 3563.
2. Biblioteka Litewskiej Akademii Nauk - dział rękopisów -
f. 43 - 15925, 15928, 15929, 15931, 15934;
f. 256 - 3444, 3445, 3446, 3448, 3450, 3451, 3452, 3453.
3. Kraštas iržmones: Lietuvos geografiniai ir etnografiniai surašymai (XIV - XIX a.) - V.: 1988;
4. Kulturos paminklř enciklopedija: Rytř Lietuva, t. 2 - Vilnius 1998;
5. Vygandas Marburgietis - Naujoji Prusijos kronika - V.: 1999;

Na zdjęciach: Kościół w Rudominie., Rudomina. Kapliczka na prawosławnym cmentarzu., Pałacyk Wańkowiczów w Peteszy. Stan obecny., Petesza.Dom mieszkalny przy dworze. Stan obecny., Petesza. Zabudowania gospodarcze. Stan obecny.

NG 24 (513)