W Wilnie uczczono pamięć
bohaterów Armii Krajowej

W sobotę 7 lipca w Wilnie obchodzono 57 rocznicę rozpoczęcia operacji "Ostra Brama".

7 lipca 1944 roku połączone oddziały Wileńskiego i Nowogródzkiego okręgów Armii Krajowej przystąpiły do szturmu miasta, aby wyzwolić go spod okupacji niemieckiej przed wkroczeniem wojsk sowieckich.

Na kwaterze wojskowej cmentarza Rossa, gdzie są pochowani Akowcy - bohaterzy tamtych walk, złożono wieńce i kwiaty.

Przedstawiciele organizacji kombatantów polskich na Litwie zaciągnęli przy grobach towarzyszy broni honorową wartę. Tegoż dnia w kościele Ducha Św. odprawiono mszę św. za poległych i pomordowanych żołnierzy AK.

Niestety, z powodu nawału zajęć, drugi rok z rzędu nie wzięli udziału w składaniu wieńców i kwiatów oraz we mszy św. przedstawiciele Ambasady i Konsulatu Generalnego RP w Wilnie. Z tej również widocznie przyczyny nie zjawili się posłowie - Polacy, działacze AWPL oraz liczni prezesi polskich organizacji społecznych, nawykli w ciągu ostatniego roku do praktyk Konsula Generalnego prof. Mieczysława Jackiewicza, który osobiście uroczyście ogłaszał tytuły i domniemane zasługi działaczy wileńskich, składających wieńce i kwiaty.

W uroczystościach, wraz z weteranami wszystkich formacji wojskowych, wzięła natomiast udział delegacja części Związku, która zachowała niezależny i społeczny charakter działania oraz redakcja "Naszej Gazety", uznając, że powyższa bitwa z hitlerowskim najeźdźcą , jak i wcześniejsze w latach 1919, 1920 i 1939 z bolszewickimi i sowieckimi wojskami, w których tylko Polacy przelewali krew w obronie Wilna, dają wszelkie moralne prawa Polakom wileńskim czuć się odpowiedzialnymi współgospodarzami miasta.

Na zdjęciu: podczas uroczystości na cmentarzu Rossa.

Fot. Antonina Połtawiec

NG 27 (516)