Powiedzieli...

Algirdas Brazauskas, emeryta, były prezydent Litwy mianowany na szefa rządu:

"Mnie jako obywatela to niepokoi. Bardzo wielu niespokoi "dlaczego" emerytura tylko 300 litów, "dlaczego"nie zwiększa się. Te "dlaczego" i zmuszają mnie pracować"

Rasa Juknevičienë, posłanka na Sejm RL z ramienia partii konserwatystów:

"Ale nie wiadomo, ile bezcennego czasu stracimy, gdy trzeba będzie Algirdasa Brazauskasa ciągle popychać w tym kierunku, gdzie historycznie być musimy"

NG 27 (516)