Irena Tarasewicz

Imprezy i wycieczki w
"początkówce" w Wołczunach

Kolejny rok szkolny jak zwykle szybko minął. Wakacje są już w trakcie , ale w pamięci pozostały wspaniałe uroczystości jakie się odbyły w filii Czarnoborskiej Szkoły Średniej nr 2 w Wołczunach.

Po południu 27 maja, na podwórku przed gmachem szkółki, było tłumnie od gości-pielgrzymów, którzy ,,Śladami Maryi" zawędrowali do stóp Matki Miłosierdzia, a w drodze powrotnej do Polski zawitali do Wołczun. Gości tradycyjnie powitano bochnem czarnego chleba i solą. Patriotyczne przemówienie księdza - proboszcza Józefa Jaremy powiązało serca wszystkich zebranych. Przestrzenna sala w tym dniu pękała w szwach, a mali artyści (uczniowie czterech klas) zaprezentowali najbardziej wesołe przedstawienia ,które dobrze wypadły w ciągu roku szkolnego. W programie znalazło się sylwestrowe wystąpienie pierwszaków, żywe i humorystyczne scenki wg wierszy Jana Brzechwy w wykonaniu trzecioklasistów, przedstawienie o młodocianych mamach, w wykonaniu drugoklasistów. Najstarsi, czwartacy ,uzupełnili imprezę wykonaniem poloneza oraz licznymi, dźwięcznymi piosenkami , a szczególnie "Rotą". Po zakończeniu programu goście oglądali pomieszczenia, w których pobierają wiedzę wychowankowie szkółki i stwierdzili ich marne wyposażenie dydaktyczne oraz inwentarzowe. Dary, ofiarowane przez Rodaków, tylko częściowo zaspokoiły potrzeby filii. Pozostała nadzieja nawiązania współpracy i realizowania wymarzonego przez maluchów pobytu w Polsce.

By urozmaicić ostatnie dni roku szkolnego,29 maja zorganizowaliśmy wyjazd do Rosyjskiego Teatru Dramatycznego, mieszczącego się na Pohulance, gdzie uczniowie obejrzeli bajkę o "Różowym kwiatku", w wersji rosyjskiej. Wychowankowie szkółki nie po raz pierwszy oglądali sztukę dramatyczną w tym teatrze. W marcu szczęśliwie trafili na popołudniowe przedstawienie Teatru Polskiego w Wilnie i obejrzeli bajkę pt. "Królewna Olga i rozbójnicy". Barwne dekoracje, kolorystyczna gama świateł, tło muzyczne, a szczególnie dobra gra aktorów, zostawiły miłe wrażenia u młodocianych widzów.

Z kolei 30 maja zorganizowaliśmy wypad na łono przyrody, na tzw. "kiełbaski". Klasy pierwsza wraz z czwartą rozmieściły się w pobliskim lasku, natomiast trzecio i drugoklasiści powędrowali do leżącej nieopodal Wołczun miejscowości Hamernia, na poszukiwanie strusi. Podążali na północ wzdłuż brzegów Rudominki. Trasa biegła przez Sołoniankę , Czarny Bór , a w drodze powrotnej zahaczono o Dusinięta. Ogółem przeszli ok. 8 km. Zmęczeni uciążliwą i niewygodną drogą, tuż obok gospodarstwa p.Sklarów, gdzie mieszkają egzotyczne ptaki, nad rzeczką ,rozłożyliśmy ognisko.Dziewczynki zatroszczyły się o nakrycie stołu, a chłopcy zadbali o chrust. Czas mile płynął przy konsumowaniu pieczonych kiełbasek. Po spożyciu posiłku, zanuceniu wesołych piosenek, podążyliśmy gęsiego po wybujałych trawach nadbrzeżnej łąki ku zagrodzie. Po przejściu przez kładkę, na pagórku zobaczyliśmy teren ogrodzony siatką, a na nim duże ptaki z długimi szyjami i miłym spojrzeniem.

Na spotkanie nam wyszła uprzejma gospodyni p. Sklar, która pozwoliła wychowankom poczęstować strusie główkami kapusty. Łakome ptaki szybko zjadły ofiarowane przez dzieci dary. Później p. Sklar oprowadziła po swojej zagrodzie i pokazała dzieciom inne ptactwo domowe: indyki, kury, cesarki, pawie i kaczuszki. W drodze powrotnej dzieci ponownie podeszły do strusi, aby podziwiać olbrzymów, a każde znalazło strusie piórko i zachowało je na pamiątkę. Pełni wrażeń, po południu wróciliśmy do Wołczun.

Na szczególną uwagę i podziw pomysłowości pań, a zwłaszcza nauczycielki promocyjnej 4 kl. Danuty Stefanowicz, zasługuje uroczystość zakończenia roku szkolnego. W ostatnim dniu maja wszyscy zgromadziliśmy się w sali. Pierwszą część imprezy rozpoczęli najmłodsi - pierwszacy, którzy dowcipnymi wierszykami autorstwa wychowawczyni p. Ireny Sinkiewicz scharakteryzowali każdego przedstawiciela "początkowej promocji". Wierszem, piosenką, przedstawieniami urozmaiciły święto klasy druga i trzecia. Najbardziej atrakcyjnie wypadło wystąpienie byłych czwartaków, a obecnie piątoklasistów, którzy od pierwszego września będą się uczyć w Czarnym Borze. Pomimo wesołych piosenek, wierszy - humoresek, skierowanych pod adresem nauczycieli, którzy pracowali z czwartakami, napisanych przez Danutę Stefanowicz, przedstawiono scenki z życia szkolnego, opowiadające o "wypadkach" w czasie lekcji.

Na zakończenie uroczystości, która przypadła do gustu dyrektorowi szkoły p. Mieczysławowi Jasiulewiczowi, (szczególnie wystąpienie czwartaków, które ponownie zaprezentowano 19 czerwca szczęśliwej piątce maturzystów na uroczystości wręczenia świadectw) najlepszym uczniom zostały wręczone dyplomy za dobrą naukę i zachowanie się. Miniony rok szkolny pochłonął najstarszą grupkę wychowanków wołczuńskiej "początkówki", a pozostawił utrapienie na temat przyszłej pierwszej klasy. Rodziców, zainteresowanych tym, by ich pociecha pobierała naukę w języku ojczystym, zapraszamy do filii Czarnoborskiej Szkoły Średniej r 2 w Wołczunach.

Na zdjęciach: goście - pielgrzymki "Śladami Maryi" przed gmachem "początkówki" w Wołczunach; rozśpiewani czwartacy na uroczystości wręczeniaświadectw dojrzałości w Czarnym Borze.

NG 30 (519)