Andrzej Targowski

Obserwacje z USA
Jak internet zmienia nasze życie?

Internet jest siecią komputerowych sieci, która od zaledwie kilku lat, to jest od czasu udostępnienia software?u nawigacyjnego, mniej więcej ok. 1996 r., wdarła się w życie człowieka i je powoli zmienia. Rewolucja przemysłowa polega na tym, że maszyna może wykonać w ciągu dnia tyle, ile człowiek był w stanie zrobić w ciągu roku.

Rewolucja informacyjna polega na tym, że m.in. internet umożliwia skomunikowanie się ludzi rozsianych na całym Globie w ciągu paru sekund. Płyną z tego olbrzymie konsekwencje dla handlu, przemysłu, edukacji, polityki i życia społecznego w postaci natychmiastowego upowszechniania informacji i zawierania transakcji bez pośredników, czy też komunikowania się natychmiastowego w ważnych sprawach.

Nawet po śmierci jest już zorganizowana możliwość skomunikowania się, bowiem firma FinalThought.com oferuje usługę wysyłania elektronicznej poczty (e-poczty) do nieba przez e-aniołów. Pytanie tylko kiedy? Jest to próba naśladowania zamrażania chorych ciał do czasu nowych odkryć w medycynie.

Informatycy w Dolinie Krzemowej w Kalifornii są tak zajęci pracą nad zinternetyzowaniem życia i robieniem na tym pieniędzy, że sami jego wręcz nie mają.Nie mają czasu na życie rodzinne, rozwodzą się i szukają nowych partnerów, oczywiście elektronicznie, jak np. korzystając z usług Matchmaker.com.

Straceńcy w tym wyścigu po "szczęście" przybierają na wadze i szukają pomocy w elektronicznych trenerach, którzy zmieniają prywatny dom w kluby zdrowia jak to robi np. iFit.com.

Od 1999 r. zapanowała hossa na giełdzie w związku z prywatyzowaniem tzw dot.com biznesów, które obiecywały kokosy dla inwestorów. NASADQ indeksujący obroty akcjami tego typu firm osiągnął niebotyczny szczyt 3400 punktów w tymże roku. Co miesiąc NASDAQ rósł o 50 punktów i wydawało się, że nie ma na niego siły. Jednakże młodzi milionerzy z owej Doliny wprost zatkali się pieniędzmi z akcji i zamiast ulepszać biznes, zaczęli myśleć jak uciec z milionami i przestać.......pracować. W rok później NASDAQ zaczął lecieć na łeb na szyję w dół, zmniejszając o połowę portfele inwestycyjne, czyli zmieniając być może na gorsze życie wielu tysięcy ludzi, w tym emerytów.

Tymczasem, gdy akcjonariusze utracili swoje inwestycje, właściciele firm dot.com wiedzą co robić z pieniędzmi, jak np. Mark Cuban były właściciel witryny Broadcast.com, którą sprzedał mega-portalowi Yahoo za 5,7 miliarda dol. nabył pałac w Dallas za 15 mln. dol., samolot za 40 mln. dol., i drużynę koszykówki Dallas Mavericks za 280 mln. dol. Takich przykładów jest wiele, prześcigają one swym rozmachem pionierów rewolucji przemysłowej Fordów czy Vanderbiltów.

Upadek firm dot.com m.in. spowodowała strategia udzielania usług za...darmo byle tylko przyciągnąć największą liczbę klientów do swojej witryny i dzięki temu mieć lepsze ogłoszenia. Powstało wiele firm, których misją jest udostępnianie usług i wyrobów za darmo, jak np. FreeStuff-Net.com, Just Free Stuff.com, FreebieLand.com, It?s Free 4U.com, PlanetFreebie.com, FreeLove.com, FreeSamples.com. Firmy te najpierw zbierają nazwiska i adresy klientów a potem listy klientów sprzedają innym firmom.

W dziedzinie aukcji, rzeczywisty postęp osiągnęła firma eBay.com, która rejestruje dziennie 13 milionów klientów, którzy licytują się w nabywaniu 4 milionów różnych towarów. Ludzie ci umieszczają 1000 zgłoszeń na minutę. Dla małych firm eBay stał się po prostu rynkiem zbytu, gdzie wyłącznie handlują.

Największy ruch zrobiono w dziedzinie rozrywki, na którą Amerykanie wydają więcej niż na ubranie czy opiekę zdrowotną. Prym wiodą gry komputerowe, których jest w internecie bez liku, a wśród nich najpopularniejszą jest gra symulacyjna Sims. W dziedzinie seksu aż 40,000 witryn walczy o klienta w tym jak dotąd pruderyjnym kraju, uzyskując do 30 proc. zysku. Największy sukces osiągnęła firma Napster, która umożliwiała bezpłatne nabywanie muzyki ze zbiorów użytkowników z dostępem online do ich komputerów. Liczba chętnych osiągnęła 38 milionów, taki bezprecedensowy rabunek trwał dotąd, aż sąd zabronił ten bezpłatny przechwyt własności. Napstar tłumaczył się, że spełnia funkcję kopiarki, a przecież nikt nie skarży firmy Xerox o używanie ich maszyn do podobnych celów. Argument jednak nie został przyjęty przez sąd.

Wyższe uczelnie myślą o zelektronizowaniu edukacji, jak np. Unicersity of Phoenix uczy po drucie 6,000 studentów od studiów licencjackich po doktoranckie. Ankieta przeprowadzona przez Business Week wśród 247 przedsiębiorstw wykazała, że nie zatrudnią one absolwentów programów MBA, które ukończyli siedząc w domu przy komputerze.

Jak widać z tego przeglądu, internet zyskuje popularność, staje się czwartym medium po gazetach, radiu i telewizji. Wnosi wiele nowych rozwiązań, zwłaszcza w handlu i informowaniu, jednak nie jest panaceum na wszystko. Umożliwia natychmiastowe upowszechnianie informacji o zbrodniach i wojnach jak np. miało to miejsce z masakrą na Placu Niebiańskim w Pekinie, ale równie dobrze Internet upowszechnia informacje jak np. zbudować bombę atomową w swoim domu. Internet staje się nowym czynnikiem podziału ludzi na poinformowanych i niepoinformowanych ("Digital Divide") czyli na ludzi z szansą i bez szansy.

Ciągłe siedzenie przy komputerze i korzystanie z internetu, według dwuletnich badań przeprowadzonych na Carnegie Mellon University wynika, że użytkownicy tego typu szybciej zapadają na depresję i są mniej zadowoleni ze swojego życia. Bo elektroniczny przyjaciel to nie to samo co żywy.

Wielki postęp w informatyzowaniu systemów kontrolnych cywilizacji może sprawić, że systemy te będą tak skomplikowane,że tylko komputery będą mogły je wykonywać, czyniąc człowieka zbędnym. I jak ktoś powiedział 100 lat temu, kiedy maszyna opanowywała cywilizacje, "kto dosiada dzikiego słonia dojedzie tam, gdzie go ten słoń zaprowadzi."

NG 30 (519)