Czy mało wydajna, ale piękna i bogata w historyczne wydarzenia Ziemia Wileńska może być atrakcyjna dla turysty zagranicznego i przede wszystkim z sąsiedniej Polski? Odpowiedź na powyższe pytanie może być tylko jednoznaczna: tak! Dowodzą tego również naukowcy Warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i Wileńskiego Wyższej Szkoły Rolniczej, którzy pod patronatem prof. Zygmunta Józefa Przychodzenia opracowali poszczególne szlaki turystyczne oraz przedstawili wybitnych rodaków, historię i dzień dzisiejszy miejscowości położonych na tych szlakach. Wymowna jest ich nazwa, jak np. Szlak Napoleona Bonapartego i Józefa Piłsudskiego, Szlak Królewski, Szlak Ziemi Solecznickiej lub Wodny Szlak Brzegami Żejmiany. Nie tylko zachęca, ale i zobowiązuje szerzej zapoznać się z dziejami tych okolic, zamieszkałymi tu ludźmi. W dużym stopniu może przyczynić się do tego agroturystyka. Ale na Wileńszczyźnie, w odróżnieniu, powiedzmy od Żmudzi, jest ona dopiero w powijakach. Co należy uczynić, aby rozwinąć tu agroturystykę, przynoszącą mieszkańcom wsi dodatkowe zarobki. Było to podstawowym tematem sesji referatowej oraz dyskusji uczestników III Litewsko - Polskiego Seminarium Agroturystycznego z cyklu "Problemy Rozwoju Turystyki Wiejskiej na Wileńszczyźnie", które odbyło się w ubiegły wtorek w Wileńskiej Wyższej Szkole Rolniczej w Białej Wace. Przy okazji, obecni na seminarium naukowcy z WSzGGW i WWSzR, podsumowali 9-letni dorobek współpracy między tymi uczelniami rolniczymi. Uczestnicy seminarium zorganizowali też warsztaty terenowe, w ramach których, poza Wilnem, odwiedzili szereg okolicznych miejscowości w tym - Pikieliszki, Podbrodzie, Święciany, Powiewiórkę, Zułowo, Soleczniki, Troki. Podzcas spotkań z przedstawicielami władzy podwileńskich rejonów zapoznali się oni z aktualnym stanem i perspektywą rozwoju agroturystyki w tych rejonach. Szerzej na powyższy temat - w najbliższym czasie (dw) NG 35 (524) |