Wanda Krzyżanowska

Debiut poetycki
Moja ojczyzna

Moja ojczyzna - to drzewo,
które zwaliła burza,
to brzęcząca pszczoła
na polnym kwiecie,
to ogromna radość,
że oddycham powietrzem -
tym samym co inni,
których już nie ma.
Ojczyzna - to przydrożna trawa,
to rzeczka szumiąca niedaleko,
to zapach rodzinnego domu,
to okno w dzieciństwie wypatrzone.
Ojczyzna - to stopy zostawione
na zoranym polu -
owe wciśnięte na wieki.
I kto by poszedł ze mną -
poczuje powiew mojej
ojczyzny dalekiej

NG 38 (527)